Napisał
fiergloo
Nic dziwnego. Chłodnica klimy+osuszacz+skraplacz+kompresor+pasek do kompresora+odpowiednie wysokociśnieniowe przewody+nabicie czynnika(prawdopodobnie R12) no i oczywiście panele do sterowania i instalacja elektryczna. Roboty na cały dzień w japońskim wymiarze czasu pracy. W zasadzie (to do AR nie pasuje) jakbym miał auto do roboty, które wygląda jak szafa to pewnie wziąłbym i za 5 tyś zł kupił agregat klimy postojowej. Fakt, że wystaje i wygląda w sumie jak pomniejszony bagażnik dachowy, ale skutecznośc wysoka i nie musi byc silnik uruchomiony, żeby chłodziła. A to znaczy, że po całym dniu stania na słońcu podczas naszej nieobecności w aucie trzyma chłód. Ale trzeba brac z instalacja 12v(np do ciągników rolniczych), bo dużo jest takowych klimatyzatorów do ciężarówek.
We Wrocławiu jakby ktoś szukał to musiałby zachaczyc o Gastal na Rakowej, ale nie wiem czy podjęli by się założenia.