Skoki obrotów na LPG

Mam dość dziwny problem z LPG w alfie 166 2,0. Po przełączeniu na lpg gdy złapie temperature zaczynają skakać obroty - tzn. spadają bardzo nisko, światła przygasają, na aku pokazuje nawet poniżej 13V po czym od razu podbijają do 2tys obr. i na aku 14V i znowu w dół. Jak pojeżdzę parę km to sytuacja się normuje. Na benzynie wszystko jest ok.

Byłem już 2 razy u gazownika, najpierw przeczyszczał mi wtryskiwacze - to pomoglo znacznie ale na ok 2 tygodnie. Później znów coś tam majstrował ale tylko na chwile to pomogło.
Czy winy cały czas szukać we wtryskiwaczach czy może być coś innego?

Jerry podaj więcej szczegółów swojej instalacji.Fotki

Mam to samo w swojej 166 v6 2,5. Też mi przygasają światła. Czasami nawet gaśnie jak z lekko przygazuje, a powodem jest aku bo zapala się kontrolka.

Instalacja to diego.

byłem u gazownika ale chyba nie jest najlepszy - czyścił wtryskiwacze (przy okazji urwał jeden z plastików i musiał nową wtyczke przylutować ale nie wiem czy od tego). Generalnie teraz po nocce na zimnym gdy złapie temp. i się przełącza na lpg łapie lekką zamułe (raz zgaśnie raz nie), jak akurat jade to nie czućtego. Niestety przy postoju i przełączeniu czuć gazem w kabinie.później już nie (takży przy późniejszym przełączaniu też nic nie czuć). Jeden gazownik podejrzewa że może na którymś wtryskiwaczu nie trzyma uszczelka i na zimnym tak siędzieje. może masz jakiś pomysł?

Jerry co to za wtryski? Daj fotki .
Gaz jak czuć to nieszczelność.

niestety teraz nie pamietam dokładnie jaki to wtrysk, wieczorem dopiero będę mógł zsprawdzić i dam fotki.

czuć gaz podczas 1 przełączenia. Jak pojeżdzę i silnik się mocno rozgrzeje, robiłem testy i po przełączaniu nie czuć nic (także wyłączałem auto). Wydaje mi się że gazownik dał zbyt niską temp. przełączenia i zbyt mocno się tam schładza i sta taki bączek. ale to tylko moje domysły. sprawdze ręcznie przełączając na lpg jak auto przejedzie te 10km z zimnego.