Zdjęcie tapicerki materiałowej z siedzeń.

Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś to robił i jak potem taka tapicerka po ponownym naciągnięciu wygląda? Czy nie ma pofałdowań, zgrubień i innych? Czy Aso sobie z tym radzą? Pytam, choć mamy na forum manual co do demontażu i montażu tapicerki, ale tam jest ona skórzana, a to jednak trochę inny materiał. Inaczej się układa, mniej fałduje. Wydaje mi się że ze zwykłym materiałem mogą być większe hocki-klocki przy ponownym montażu. Siedzenia ma nowe, ale chciałbym założyć maty do ogrzewania. Jednak jeśli miałoby to zepsuć siedzenia, pofadowac i w ogóle to jednak odpuszczę. Chciałbym, aby po montażu siedzenia wyglądały jak przed. Czy to możliwe? Jest się czego bać?

jest to możliwe - sam sciągałem w poprzedniej julce do montazu regulacji wysokosci fotela- w piance masz druty do której przy pomocy metalowych oczek przypięta jest tapicerka i do niej napięta. wczesniej wkoło należy ta tapicerkę podwinąc- generalnie nie ma zadnej filozofii - do tej operacji musisz sobie fotele wykrecić z samochodu.

Pewnie jak się to już raz to rozebrało, to później wygląda lepiej.

Cytat:

---

Napisał XJ6

Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś to robił i jak potem taka tapicerka po ponownym naciągnięciu wygląda? Czy nie ma pofałdowań, zgrubień i innych? Czy Aso sobie z tym radzą? Pytam, choć mamy na forum manual co do demontażu i montażu tapicerki, ale tam jest ona skórzana, a to jednak trochę inny materiał. Inaczej się układa, mniej fałduje. Wydaje mi się że ze zwykłym materiałem mogą być większe hocki-klocki przy ponownym montażu. Siedzenia ma nowe, ale chciałbym założyć maty do ogrzewania. Jednak jeśli miałoby to zepsuć siedzenia, pofadowac i w ogóle to jednak odpuszczę. Chciałbym, aby po montażu siedzenia wyglądały jak przed. Czy to możliwe? Jest się czego bać?

---

Chcesz się nabawić EAI?

A co to? CO to choroba jakaś czy co? Widać nie mam, to nie wiem. Nie. Chodzi o to, że od czasu do czasu napierdziela mnie kręgosłup w odcinku lędźwiowym i inne tzw. korzonki, a temu nie służy np. odczekiwanie aż się auto nagrzeje i wychładzanie w tym czasie pleców siedzeniem o temp. np. -15 stopni. Wtedy na chwilę warto to włączyć, żeby sobie nie robić większych kłopotów zdrowotnych. Kogo nie napierdzielał kręgosłup i jego okolice w tym miejscu, ten nie wie o czym mówię. Dlatego myślę o podgrzewaniu foteli.

Mnie w ramach gwarancji poprawiali wygląd materiałowo-skórzanych. W zasadzie lipa, po naciągnięciu minęło rok i nitki puszczają. Fałdy są ale wypełnienie jest ugięte. O dziwo fotel wygodny :). Wygląd nieciekawy.

Cytat:

---

Napisał FernandoAlfonso

Chcesz się nabawić EAI?

---

Uczulenie na ciepło, w skrócie. Kolega nagrzewał sobie zatoki. Zatoki przeszły, ale teraz chodzi z czerwonym ryjem i nie ma na to lekarstwa.

No ale wybacz nie zamierzam jak to nazwałeś ryjem leżeć na siedzeniu. To po pierwsze. Choć po drugie: mieć całe życie dupę pawiana to też średnia przyjemność hehe

Do tego strasznie swędzi.
Nie idź tą drogą.
Bezpłodność pomijam.