Potrzebna porada. Zabieram się do zakupu Alfy Romeo 159 2.4

Witam.
Od dłuższego czasu zamierzam kupić Alfę 159 2.4. Stąd też nurtuje mnie parę pytań. Auto najprawdopodobniej będzie użytkowane, głównie do jazdy miejskiej. Lecz oczywiście też przewidziane dłuższe trasy. Słyszałem, że silniki diesla wolą długie trasy. Jak to odnosi się do tej konkretnej jednostki? Czy silnik nie będzie się męczył? Czy ta jednostka potrzebuje jakiegoś szczególnego traktowania (typu po ostrzejszej jeździe, odczekać jakiś czas przed zgaszeniem silnika?)
Kolejna sprawa, gdy już zdecyduję się że jestem pewien na zakup. Na co powinienem zwrócić szczególną uwagę, przed zakupem, o co pytać, aby nie wkopać się na minę?

Radzę przyjąć odwrotną strategie, najpierw zwróć szczególną uwagę a u później decyduj się na zakup ;) A po za tym, tak, każdy diesel woli dłuższe trasy, każdy uturbiony silnik wymaga ostudzenia turbiny po ostrej jeździe. W przypadku 2.4 zwróć uwagę na zwiększone ciśnienie w układzie chłodzącym (pękające głowice).

Tak jak kolega niżej pisze. Najlepiej też jak masz jakieś blisko siebie z tym silnikiem to nawet jeśli nie jesteś nimi zainteresowany to warto podjechać ogladnać zobaczyć jak sie prowadzi żebyś miał jakieś ogólne pojecia. Bo to jest alfa tu w grę wchodzą emocje. Zeby nie było tak że odrazu pojedziesz po auto 500km i jak ją zobaczysz to serce zacznie mocniej bić i kupisz nawet jak by to był komplety trup i w srodku nasrane hehe. Ja mam 159 juz prawie 3 lata. A dalej jak ja parkuje to odchadzac wciaż patrze jaka ona jest przesliczna. Nie wiem czy tylko ja tak mam. trudno mi coś napisać o bolaczkach 2.4 bo mam 1.9 ale też daje rade zjezdziłem nią juz pół polski. Czesto jedze autostradą Jakoś nigdy mnie nie zawiodła. I to prowadzenie alfa zajebiscie sie trzyma w zakretach.

- - - Updated - - -

Jeśli jakaś znajdziesz podaj link napewno ktoś z forum sie znajdzie kto np. już ja ogladał i bedzie ci coś o niej mógł powiedziec. A może jakiś alfaholik bedzię sprzedawał wtedy możesz trafić na swietny okaz.

Stan zawieszenia: całość: wahacze przednie- górne i dolne czy są luzy (jest drogie), stan zwrotnic, amorów, czy coś piszczy, stuka, puka itd. zwłaszcza przy skręcie.
Wspomaganie: czy maglownica nie cieknie nie skrzeczy, jaki jest płyn w zbiorniczku (czy gotuje się przy skrętach i kolor oranżady), przewód wspomagania czy nie cieknie,
Przewód klimatyzacji - włączyć klimę na dobrą chwilę i czy nie fedruje, świdruje (wiertarka).
Sprężyny tył, czy nie są pęknięte, stan amorów, wahaczy - luzy.
Linki Hamulca ręcznego, czy prawidłowo działają - lubią się zapiec, a wymiana czaso i pracochłonna,
Kolektor, czy jest odymiony przy szpilkach - wymiana szpilek,
Kolektor, czy ma klapki, czy już zdjęte.
Czy wywala błędy, ogólny stan podwozia.
To tak na szybko, co mogę pomóc, bo kawa stygnie ;).
Ale na "miasto" nie brałbym 2,4 JTDM, tylko benzynę. 2,4 - jeszcze w TI, to pożeracz autostrad, wtedy jest jazda!!! :)

Cytat:

---

Napisał Łydka

Witam.
Od dłuższego czasu zamierzam kupić Alfę 159 2.4. Stąd też nurtuje mnie parę pytań. Auto najprawdopodobniej będzie użytkowane, głównie do jazdy miejskiej. Lecz oczywiście też przewidziane dłuższe trasy. Słyszałem, że silniki diesla wolą długie trasy. Jak to odnosi się do tej konkretnej jednostki? Czy silnik nie będzie się męczył? Czy ta jednostka potrzebuje jakiegoś szczególnego traktowania (typu po ostrzejszej jeździe, odczekać jakiś czas przed zgaszeniem silnika?)
Kolejna sprawa, gdy już zdecyduję się że jestem pewien na zakup. Na co powinienem zwrócić szczególną uwagę, przed zakupem, o co pytać, aby nie wkopać się na minę?

---

1. Przeczytaj regulamin forum.
2. Drugi temat od góry, jest na stałe podwieszony...."porady przy zakupie"
Tam zadawaj takie pytania, a nie kolejny temat o dieslu w mieście itd.