Awaria świateł w tylnej klapie bagażnika po lewej stronie

Witam,
Ostatnio jadąc sobie Giuliettą wyskoczył mi błąd o sprawdzeniu świateł cofania, świateł dziennych i tylnych przeciwmgłowych. Tak też było: brak wszystkich świateł po lewej stronie na pokrywie, ale na prawej wszystko działa. Myślałem, że wiem o co chodzi: o wiązkę kabli pomiędzy pokrywą a samochodem. W tym modelu wiązka była już naprawiana, a zerwane kable wymienione na silikonowe (chyba wszystkie z prawej strony i część z lewej). Jednak ściągając gumową osłonę kabli z lewej strony nie zobaczyłem żadnego zerwanego przewodu, tylko dwa z nich mają lekko zdartą izolację w jednym miejscu. Jedyne co teraz podejrzewam to, że jakiś kabel mógł się urwać w środku klapy.

Bezpiecznik sprawdź, jak poszło zwarcie przez obdarte kable, to bezpieczniki mogły pójść. Nie wiem, jak są dokladnie zabezpieczane światła, czy stronami, czy na krzyż. Ale od bezpiecznikow i izolacji uszkodzonych kabli b6m zaczął.

Wysłane z mojego URSUSa C360 3P

Okej dzięki, a wiesz może gdzie znajduje się skrzynka z bezpiecznikami w bagażniku? Próbowałem szukać, ale poległem.

Posiadam Julkę od tygodnia, nie ogarniam jeszcze wszystkiego.

Wysłane z mojego URSUSa C360 3P

Bezpieczniki od świateł masz za plastikową zaślepką na wysokości lewego kolana kierowcy.

Miałem to samo i w moim przypadku były to zaśniedziałe styki od wkładu lampy w klapie. Dostałą się woda i skorodowały przez co nie przewodziło prądu. przeczyściłem i działało dalej, choc później i tak wymieniłem wkład na inny - używka za 20zł.

Cytat:

---

Napisał lookash

Miałem to samo i w moim przypadku były to zaśniedziałe styki od wkładu lampy w klapie. Dostałą się woda i skorodowały przez co nie przewodziło prądu. przeczyściłem i działało dalej, choc później i tak wymieniłem wkład na inny - używka za 20zł.

---

U mnie to samo. Dobralem sie do tych wtykow, przeczyscilem, popsikalem jakims odrdzewiaczem i problem zniknal (przez ostatnie 2 miechy mam spokoj).

U mnie bypassy. Przewody przerwane. Częsta dolegliwość Julek.