W moim Stelvio 280km, przebieg 7500km, po odpaleniu słychać świst turbosprężarki. Dźwięk jest wyraźnie słyszalny w kabinie od uruchomienia do całkowitego rozgrzania silnika (5-15 minut) przy każdym dodaniu gazu. Po rozgrzaniu silnika świst znika. Jeżdżę na oleju Eurol Ultrance 0w30 + Archoil 9100, wymieniony pierwszy raz po 3000km.
Proszę o wasze opinie czy też zaobserwowaliście taki objaw?