Pilna pomoc

Cześć potrzebuje pilnie pomocy. Zgasilem alfe i teraz nie chce odpalić. Rozrusznik nie chodzi. Słychać że przekaźnik chodzi. Stoję na MOP Lubień Kujawski Południe w kierunku Lodzi. Może ktoś jest z okolicy i po ratuje. Czekam na pomoc.

- - - Updated - - -

Odpaliłem na zapych. Jadę dalej. Przez parę dni będę w Przygoń koło Łodzi. Jakby ktoś był z okolicy i posłużył pomocą to byłbym wdzięczny. Jak dojadę na miejsce to dopiero zgasze samochód i zobaczę czy rozrusznik chodzi. Z powrotem do domu mam z 600 km :(

Spróbuj dać dodatkową masę od aku do silnika. Jak to nie pomoże to prawdopodobnie wina rozrusznika.

Po zgaszeniu silnika, i ponownym uruchomieniu wszystko dziala - pali od strzała. Miałem jeszcze inny dziwny objaw a mianowicie jak chciałem zgasic silnik przyciskiem to za pierwszym razem nie zareagował i nie zgasil silnika. Dopiero po kolejnych próbach wyciskania zadziałał i silnik zgasł. Ciekawy przypadek. Ktoś miał już coś podobnego u siebie? Zastanawiam się co mogło być przyczyną, że rozrusznik nie kręcił, czy przycisk, czy rozrusznik.

miałem tak jak aku było kiepskie

Klemy sprawdź przy aku, a później masę do karoserii koło aku.

Dzięki za wskazówki, jutro wracam do domu. Miejmy nadzieję, że bez żadnych przygód. Mimo to po drodze nie będę gasił samochodu :)