Printable View
Witam, potrzebuję pomocy, chciałem wymienić sprzęgło w swojej AR 166 2.0ts, skrzynia 6 biegów, odkręciłem już wszystkie śruby, ciągnę skrzynie i tu klops, skrzynia odchodzi od silnika na 3-4cm a przy dalszych próbach "sprężynuje" wraca na swoją pozycję i nie idzie dalej. Jestem załamany, miał być prosty temat i w poniedziałek auto a chodzie a ja już walczę całą sobote i nic.
Z tego co kojarzę, tam jest sprzęgło ciągnione. Aby wyjąć skrzynię musisz odkręcić wysprzęglik i pozwolić na tyle obrócić się łapie aby zeskoczyło łożysko oporowe. Druga metoda to na tyle mocno szarpnąć skrzynią, aż wypnie się łożysko z docisku. Tylko żeby nie przyszło ci do głowy wpiąć nowego łożyska w docisk przed założeniem skrzyni.
Walczyłem dzisiaj z kolegą Speedman6666 nad tym autem i powiem tyle... Skrzynia wychodzi kilka centymetrów przy użyciu łomu i zaraz wraca (prawie) na swoje miejsce - ewidentnie łożysko trzyma się lapy wysprzęglika i słoneczko przyciąga skrzynię. Żadne szarpanie, podważanie nie działa - caly czas czuc jak docisk sprzęgła pracuje. Oczywiście wysprzęglik jest zdjęty, łapa była szarpana, tluczona młotkiem i podważana dźwignią w kierunku przeciwnym do kierunku pracy i ani drgnie. Jedyny ruch to ruch roboczy oraz około 1mm stukającego luzu. Okolo 6 godzin walki nie przyniosło żadnego efektu.Cytat:
Napisał danus77
Ale tam nie masz używać łomu tylko delikatnie odsuwać skrzynię i w tym czasie powoli odciągać łapę wysprzęglika w kierunku przeciwnym do ruchu roboczego.
Próbowaliśmy - sęk w tym, że przy delikatnym ciagnięciu to ani drgnie, ani łapa wysprzęglika ani sama skrzynia.
Musisz wyjąć wysprzęglik.Inaczej łapa nie puści.Albo wyjmujesz wysprzeglik z zabespiecznia (seger) lub odkręcasz wysprzęglik razem z łapą od skrzyni.Jest przykręcona ta blacha na 3 śruby.Inaczej połamiesz a nie wyjmiesz.Wtedy nietrzeba odkręcać przewodu od wysprzęglika.Ja stosuje ta drugą metodę.
Cały wysprzeglik jest odkręcony od skrzyni razem z łapa. Wydaje się jakby łożysko na słoneczku trzymało, za Chiny nie idzie tego ruszyć nawet próbowaliśmy już metrowymi łomami na siłę i nic, trochę odchodzi i sprężynuje spowrotem.Cytat:
Napisał motogold
Skrzynia wyszła przy pomocy dwóch metrowych łomów poprzez wyrwanie łożyska ze słoneczka. Przyczyną wszystkich problemów był debil, który poprzednią tarczę sprzęgła założył tylem naprzód. Spowodowalo to wytoczenie się rantu na tulei prowadzacej w skrzyni i lozysko nie moglo sie z niej zsunąć. Tuleja obrobiona, za chwilę zaczynamy montaż.Cytat:
Napisał motogold
No to rzeczywiście trafiło wam się "jajeczko częściowo nieświeże" ;)
No to współczuję . Tak to jest,gdy za robotę biorą się ludzie z narzędziami,tylko bez wiedzy.