Dziura w mocy

Siemka, mam problem który dotyczy "dziury" w mocy, mianowicie auto dobrze przyśpiesza od 1500 rpm, ciągnie ładnie do 2500, muli przy 3000 (turbina cichnie), a przy 3100 dostaje ostrego kopa, przy 3200 ten kop lekko słabnie i ciągnie dobrze do 4 (więcej nie kręcę). Widziałem kilka razy w lusterku przy ostrym przyśpieszaniu na dwójce trochę siwego dymu (było go widać, ale nie była to chmura), ale to też nie zawsze. EGR obecnie zaślepiony, grucha od geometrii porusza się normalnie, jak odepnę przepływkę to słabnie. Gdzie szukać problemu?
Auto - Alfa 156 2.4JTD 150hp CF3 '02
Mam logi z MES'a, ale nie mogę ich tu w żaden sposób wstawić... Może da się jakoś inaczej?
Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam. :)

Aktualizacja tematu. Przeglądając logi zauważyłem takie coś (foto z wykresu w załączniku). Czym będzie to spowodowane? Zawór overboost?

gdyby to był overboost, to chyba nie byłoby regulacji geometrii? Może kierownica w turbinie zapieczona.

Możliwe. Wydawało mi się, że zaworek może przycinać się w określonej pozycji. Co do geometrii, sztanga pracuje w całym swoim zakresie, kiedyś dla testu odpiąłem podciśnienie od gruchy i auto niemiłosiernie zamulało, turbina nie istniała. Następnie podłączyłem gruchę omijając zawór w taki sposób, by podciśnienie szło prosto do niej, efekt? Alfa szła jak dzik, ale tylko do 3k rpm, potem wywalało Motor Control coś tam. Także nie wiem czy geometrię mogę wykluczyć.

no właśnie nie możesz, bo zawór to tylko element sterujący, a zostaje jeszcze wykonawczy - w turbinie. Miałem takie coś u siebie - sztanga się ruszała normalnie, a po depnięciu gazu wywalało check. Turbina poszła do szlifu i od tamtej pory spokój.

Wyczyściłem zawór overboost, jeśli można to tak nazwać. Wymoczylem go w benzynie ekstrakcyjnej i przesmarowalem smarem silikonowym. Przez jeden dzień było dobrze, ale wrócił ten sam problem. Po czyszczeniu turbina nie gwizdała tak ostro, ale też zdawało się że fura ma mniej mocy. Spróbuję wymienić overboosta i dam znać. Dzięki.