Przymarzanie, brak możliwości zmiany biegów

Witam serdecznie , od kiedy pojawiły się nocne przymrozki mam problem z wrzucaniem biegów przy pierwszym odpaleniu silnika

Co ważne. Nie jest to kwestia zamarzania drążka. Przy wyłączonym silniku mogę bez problemu wrzucić dowolny bieg, tak więc gdy np wrzucę wsteczny i odpalę silnik to normalnie jadę do tyłu.
Przy obecnych temperaturach, od odpalenia silnika muszę czekać około 8 minut aby z oporem wrzucić dwójkę, jedynka wchodzi z oporem tak po 12 minutach. Biegi wchodzą bez oporu po ok 5-8 minutach jazdy. Problem pojawia się ponownie następnego dnia

Tymsamym opisywane tutaj na forum rozwiązywania z wymianą linek, i płynu skrzyni biegów wydają się niepotrzebne w moim przypadku. Myślę o sprzęgle. Czy może być to syndrom zużytego sprzęgła?

Będe bardzo wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki :) Muszę rozwiązac problem zanim przyjdą naprawde mroźne noce
Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał raybiez

Witam serdecznie , od kiedy pojawiły się nocne przymrozki mam problem z wrzucaniem biegów przy pierwszym odpaleniu silnika

Co ważne. Nie jest to kwestia zamarzania drążka. Przy wyłączonym silniku mogę bez problemu wrzucić dowolny bieg, tak więc gdy np wrzucę wsteczny i odpalę silnik to normalnie jadę do tyłu.
Przy obecnych temperaturach, od odpalenia silnika muszę czekać około 8 minut aby z oporem wrzucić dwójkę, jedynka wchodzi z oporem tak po 12 minutach. Biegi wchodzą bez oporu po ok 5-8 minutach jazdy. Problem pojawia się ponownie następnego dnia

Tymsamym opisywane tutaj na forum rozwiązywania z wymianą linek, i płynu skrzyni biegów wydają się niepotrzebne w moim przypadku. Myślę o sprzęgle. Czy może być to syndrom zużytego sprzęgła?

Będe bardzo wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki :) Muszę rozwiązac problem zanim przyjdą naprawde mroźne noce
Pozdrawiam

---

Obstawiam na padający wysprzęglik. A jak będziesz tak na siłę próbował wrzucać biegi to i do kompletu będziesz mieć do wymiany linki

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał raybiez

Tymsamym opisywane tutaj na forum rozwiązywania z wymianą linek, i płynu skrzyni biegów wydają się niepotrzebne w moim przypadku. Myślę o sprzęgle. Czy może być to syndrom zużytego sprzęgła?

---

Czy masz to auto dłużej niż 5 lat?
Czy zrobiłeś nim więcej niż 100 tysięcy km?
Czy wymieniałeś olej w skrzyni biegów?
Czy masz udokumentowaną wymianę oleju w skrzyni biegów w ciągu ostatnich 5 lat?
Czy samochód jest młodszy niż 5 lat?

Jeśli przynajmniej 3 razy odpowiedziałeś NIE to wymień olej i zobacz czy problem ustąpił :)
Kup taki olej jaki masz w instrukcji auta (TUTELA CAR MATRYX po 40 zł za litr), do skrzyni powinno wejść 1.6L oleju.

Z przedstawionego przez Ciebie opisu wygląda jakbyś miał mazut w skrzyni, który dopóki się nie rozgrzeje to daje taki efekt.
Pamiętaj skrzynia która się nie obraca ma zupełnie inne opory wewnętrzne niż ta która pracuje :)


Warto też sprawdzić płyn hamulcowy w wysprzęgliku !!!
Najczęściej tam też jest mazut bo 95% mechaników przy wymianie płynu hamulcowego (która i tak, najczęściej jest robiona zbyt rzadko) ten kawałek układu olewa!

Dziękuję! Więc najpierw wymienię obydwa płyny, TUTELA CAR MATRYX i TUTELA TOP4. Jeśli problem pozostanie to skupię się na wysprzęgliku, chociaż z tego co wstępnie wygooglowałem, z wymianą wysprzęglika jest tak wiele roboty że w moim przypadku już chyba lepiej kompleksowo wymienić cały pakiet sprzęgła. Zobaczymy. W każdym razie bardzo dziękuję za wskazówki! :)