Wymiana kloszy lamp przednich w bixenon i czyszczenie soczewek

Ostatnio zauważyłem że klosze mojej julki mają jakby mikropęknięcia w plastiku ,posiadają też jakby odymienie od wewnętrznej strony oraz brudne soczewki. Nie wiem w jakim stanie są też odbłyśniki. Pomimo polerki kloszy ww. objawy nie zniknęły , klosz jest gładki i nie ma zmatowień. I teraz pytanie czy ktoś bawił się z Was w wymianę klosza i czyszczenie soczewek , czy może zlecaliście taką usługę i ile to może kosztować albo może szukać innych z rozbitka. Zastanawiałem się też nad kupnem od anglika , zdjęcie kloszy i przełożenie do moich. Czy klosz to tylko zewnętrzna powłoka i nie łączy się ze środkiem bo mam ciemny środek. Ostatnie pytanie czy klosze są klejone na twardy czy na miękki klej

Miałem ten sam problem, kupiłem uszkodzone lampy z dobrymi kloszami, zleciłem przełożenie kloszy u faceta który zajmuje sie regeneracja lamp. Niestety po ponownym montażu pojawił się błąd doświetlania zakrętow, okazało się ze wariuje siłownik lewej lamy, sądze ze podczas przekładania kloszy facet coś popierdzielił także jak coś to radze odrazu udokumentować sprawne lampy przed demontażem.

Z przekładką z anglika też bym nie radził ... na kloszach masz znaczki czy lampy są do ruchu prawo czy lewostronnego.
Wystarczy mieć pecha i trafić przy kontroli lub na SKP na upierdliwca i pomimo, że wiązka światła będzie ok to doczepi się do oznaczeń na kloszu.

w julce nie ma oznaczeń na kloszu to raz, dwa ze tego klosza raczej nikt nie zdejmie bez rozwalenia go bo jest wklejony na masie poliuretanowej . W każdym razie nie słyszałem by się to komuś udało . Do regeneracji odbłyśników firmy wycinają tylny plastik i potem go wspawują