Stuki na dołkach

Witam Was, borykam się w mojej Alfie GT ze stukami gdy wpadam w dołki/nierówności. Są tak mocne, że pasażer czuje je pod nogami.

-McPherson wyjęty - trzyma mocno
- poduszka McPhersona - nie widać objawów zużycia
- wahacz góra, tuleje i sworzeń zero luzu
- wahacz dół minimalny luz na sworzniu
- łącznik stabilizatora bez luzu
- naginałem stabilizatora patrząc na gumy nie widziałem objawów zużycia

Nie mam już pomysłu oprócz maglownicy, lecz nie sztuka ją wyjąć, a może się okazać sprawna.
Panowie jak ją sprawdzić oraz jakie macie pomysły co może stukać.

Help me please ;)

Ja bym podjechał na stację diagnostyczną na szarpaki, potrzepał samochodem z diagnostą ew będąc pod nim to powinno wszystko wyjść. Dasz 20-30 zł a oszczędzi Ci to czasu i być może pieniędzy za wymienianie niepotrzebnych części.

Dokładnie jak kolega wyżej. A gumy stabilizatora sprawdza się tak że jedna osoba buja autem na boki a druga łapie ręką za gumy i wtedy czuć czy jest luz czy nie.

Czemu sobie utrudniasz zycie? skoro masz luz na wahaczu to wymień go. jak nie pomoże to dopiero się bedziesz martwił. mi mocno pukały gumy na stabilizatorze i też było czuć jakby pod nogami.

McPherson ?Opisujesz tył?