Zapytanie co do procesu wypalania DPF

Hej,
Mam pytanko co do procesu wypalania DPF a mianowicie
w mojej belli dpf wypala się co ok 800km i zazwyczaj miałem to ogarnięte kiedy na TRIP A a na TRIP B aktualną konsumpcje paliwa i teraz(zgubiłem się bo był robiony dwumas i reset kompa) pojawił się problem taki ze podczas jazdy akurat w korku zaczął się wypalać i powiem ze pierwszy raz tak długo się wypalał oraz pierwszy raz zaczął dymić nie jakoś mocno ale na bialo dymil
A nigdy nie dymił oraz zazwyczaj wypalanie trwało z 15 min a teraz trwał może z 30min z czego polowa w korku.

I moje pytanko własnie jest takie czy mam się bać białego dymu ? zazwyczaj widzę jak dymią samochody na czarno.
Ar 159 1,9jtdm 16v. bez EGR ale z DPF.

Moja 2,4 podczas wypalania puszcza bąka w kolorze popielatym - popiołu z papierosa. EGR zaślepiony, po usunięciu klapek, jest z DPF. Jedyną oznaką wypalanie jest większe zużycie paliwa na wyświetlaczu - spalanie chwilowe. Nie włącza mi się podgrzewanie tylnej szyby/lusterek, jak niektórzy pytają na forum.

u mnie też idzie w 2,4 biały bąk. A jeśli chodzi o czas wypalania to przez to, że auto więcej stało jak jechało i proces się wydłużył. Czytaj im wyższe obroty podczas jazdy tym proces trwa krócej.

Ja już kilka razy o mało zawału nie dostałem przez te bączki. Jestem gdzies za granicą do domu 1000 km a tu nagle dym za mną i przez myśl ci przechodzi czy to nie turbo sie skończyło. Tak jak pisze kolega wyżej. Im mniejsze obroty silnika tym wypalanie trwa dłużej.

Wypalało Ci się dłużej bo nie jechałeś tylko stałeś, u mnie czasami potrafi wstrzymać wypalanie w korku na minutę dwie i dopiero po dodaniu gazu po chwili wypala dalej (DPF monitor), co do dymka to też potrafi zarzucić na początku i jak chwilę postoi w korku bez gazowania to przy ruszaniu rzuci białego z rury. Także nie masz co się obawiać.

dziekuje panowie ;)