Printable View
We wszystkich dotychczasowych autach aby wyjąć kompletną półoś z oboma przegubami - wystarczyło ją mocniej szarpnąć , podstawiając naczynie na cieknący olej.
Od kilku dni walczę ze swoją 159 i nic mądrego mi nie przychodzi do głowy...
Może jakaś podpowiedź ? Szukałem w technicznych wątkach ale też nic nie wyczytałem.
Trzeba czymś podważyć miedzy skrzynią a półosią i wyskoczy np długim śrubokrętem, ponieważ samo szarpnięcie ręką może być za słabe.
Wracam do tematu .
Nie napisałem , że mówimy o napędzie 4x4, bo to robi sporą różnicę .
Lewa półoś wraz z przegubem wyszła bez walki , problemy stwarza prawa : podpora półosi z łożyskiem jest w obudowie , która jest nie tylko przykręcona do bloku ( jak w przednionapędówkach ) , ale również mocowana jest do skrzynki rozdzielającej napędy . Mam wrażenie , że półoś wychodząca z tej obudowy za łożysko podporowe jest wydrążona i przegub wewnętrzny jest wbity do jej wnętrza. Niestety mimo użycia środków penetrujących i młotka - przegub wewnętrzny nie chce się oddzielić od tej półosi. Zaś po odkręceniu obudowy od skrzynki rozdzielczej i bloku - półoś wysuwa się z wnętrza skrzynki o jakieś 20 cm i dalej nie chce. Boję się robić tego siłowo , żeby nie uszkodzić bebechów .
Z Epera nie dowiedziałem się nic - temat jest pominięty. Może ktoś miał do czynienia z takim problemem ?
Kolego obie przednie półsie w Q4 są identyczne.
Tak jak wyciągałeś lewą (wsadzając brechę pomiędzy skrzynię biegów a kielich przegubu wewnętrznego półosi) tak samo masz postąpić teraz (wsadzając brechę pomiędzy przekładnię kątową a kielich przegubu wewnętrznego półosi).
Tu nie ma żadnej filozofii.
Dzięki ci o Panie !Cytat:
Napisał marcin87k
Bez zbędnego p...a naprowadziłeś mnie na właściwy trop. Po dwudniowym nasączaniu WD40 i obtłukiwaniem młotkiem miejsca połączenia przegub wewnętrzny wysunął się z półosi wychodzącej z przekładni kątowej. Dalej już było prosto i po kilku minutach łożysko podporowe miałem w rękach.