Fotele Super - brak lędźwi, ból.

Witajcie Drodzy Współtowarzysze

Uwielbiam swoje Stelvio, jest to pierwsze auto, które nie chce wymienić po pół roku a poprzednicy nie byli byle jacy. Uwierzcie mi, że ja jestem w szoku a moja żona jeszcze w większym - bywało tak, że w ciągu pół roku przewijało nam się 8 aut na podwórku - raz nawet z rozpędu sprzedałem auto i zapomniałem fotelika wyjąć. Koniec żartów dla rozluźnienia atmosfery.

Jedna rzecz mnie strasznie boli i to dosłownie. Po przesiadce z foteli Mercedesa i BMW tzw komfortów, fotele Alfy to tragedia i nie ma się co bać tego określenia.

Czy ktoś ma pomysł sobie pomóc, może ktoś już coś kombinował - tapicer, jakaś poduszka? Gościa, który wpadł na pomysł, że skoro nie ma regulacji lędźwi to zostawmy fotel bez wypełnienia na tym odcinku, powinien za karę jeździć na tym fotelu dożywotnio.

Pozdrawiam

wystarczy kupic uzywki sportowe fotele.

Auto na gwarancji + plus w wynajmie. Kiepski pomysł.

W Giuli Super jest regulacja lędźwi czyżby w Stelvio nie było?.

Cytat:

---

Napisał phanteon

Auto na gwarancji + plus w wynajmie. Kiepski pomysł.

---

TO podaje następny kup nowe.

Super w manualnych fotelach nie ma regulacji lędźwi. Może zapytaj jakiegoś rehabilitanta? Jakaś poduszka czy coś może poleci.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Cytat:

---

Napisał phanteon

Auto na gwarancji + plus w wynajmie. Kiepski pomysł.

---

Wymień, stare zostaw i przełóż z powrotem jak będziesz oddawał auto.

Cytat:

---

Napisał marekkoczta

TO podaje następny kup nowe.

---

Jakiś jeszcze mądry pomysł? Piszesz to bo się nudzisz czy masz taki charakter, że lubisz psuć krew i musisz napisać. Można już wychodzić na dwór, przyda Ci się.

Panowie, szanujmy się:)
Problem foteli ja też poruszałem w innym wątku. To duże niedopatrzenie, że w tak w sumie drogim aucie nie ma regulacji lędźwi: jak ktoś robi długie trasy to jest nie tylko dyskomfort ale i po prostu niezdrowie.
Sto lat temu miałem renault clio starszej wersji i musiałem w nim robić spore przebiegi. No to brałem zwinięty ręcznik i wkładałem wałek na fotel. Kilka razy nie wziałem ręcznika w trase.
Róznica w odczuciach była kolosalna.