Hałasy podczas gaszenia silnika

Witam

Od dwóch lat staram się wyjaśnić temat hałasów oraz telepania silnika podczas gaszenia bez wciśniętego sprzęgła w aucie Fiat Stilo z silnikiem mJTD 1.9 120KM. Lekko ponad rok temu auto trafiło do renomowanego serwisu Alfa Romeo, w którym po krótkiej diagnozie wymieniono dwumas a przy okazji wysprzęglik, niestety problem pozostał. Serwis umył ręce twierdząc, że dwumas i tak nadawał się do wymiany (luz osiowy) a sprawcą hałasów są prawdopodobnie poduszki... Tylko dlaczego poduszki nie hałasują po wciśnięciu sprzęgła w trakcie gaszenia????
Zacząłem drążyć temat sam. Na forum Opla, a dokładnie w dziale poświęconym bliźniaczemu silnikowi CDTI 120KM znalazłem info, że przyczyną telepania silnikiem jest w większości przypadków elektroniczna klapa gasząca. Zacząłem polować na allegro i w końcu udało się trafić na białego kruka czyli model 48CPD9 za 100 zł + przesyłka. Po założeniu "nowej przepustnicy efekt telepania zniknął całkowicie. Hałas/rumor jednak pozostał. Co więc pozostało? Dwumas? Skrzynia? Dwumas przecież nowy i założony w renomowanym serwisie AR więc regenerowanego szrotu mi chyba nie wstawili (???) Postawiłem na skrzynię. Jestem właśnie po wymianie. Przy okazji wymieniono poduszkę skrzyni (oryginał) oraz obie łapy. Hałas wciąż obecny. Jestem dość mocno wku.. tą całą sytuacją, zatem prosiłbym o Wasze sugestie lub ewentualne potwierdzenie, że sprawcą hałasów jest wadliwe koło dwumasowe.

Możesz opisać ten hałas? Najlepiej zapodaj jakiś filmik z dźwiękiem jak to hałasuje, może to być jakaś podpowiedź.

Proszę bardzo. Poniżej linki na dwa filmiki.

Bez sprzęgła:

https://www.cda.pl/video/51884949d

Z wciśniętym sprzęgłem:

https://www.cda.pl/video/518849701

Metaliczny hałas pochodzi ewidentnie od strony kierowcy, czyli ze skrzyni biegów. Skrzynia wymieniona, poduszka skrzyni jest nowa, oryginalna FCA. Wymienione również lizaki. Poduszka główna od strony rozrządu nie wykazuje żadnych oznak zużycia. Dla mnie sprawa jest raczej oczywista, ale prosiłbym o potwierdzenie.

A w trakcie jazdy są jakieś typowe objawy uszkodzonej dwumasy? Bo osobiście jeśli wszystko rozchodzi sie tylko o ten stukot podczas gaszenia to nie zawracał bym sobie głowy. Koszta już i tak poniosłeś spore, a tu wychodzi że trzeba znów zaglądnać do sprzęgła

No wybacz, ale jak oddajesz coś do naprawy i ponosisz srogie koszty to spodziewasz się, że będzie naprawione. Naprawione nie zostało. Wyeliminowałem wszystkie inne możliwe przyczyny hałasów, więc moim zdaniem śmiało mogę rozpocząć procedurę reklamacyjną na nieskuteczność naprawy wymiany koła dwumasowego. Póki co, czekam na potwierdzenie innych użytkowników czy ktoś się spotkał z takim dźwiękiem podczas gaszenia silnika i co było przyczyną.
Poza hałasami podczas gaszenia nie ma innych symptomów uszkodzonej dwumasy. Oczywiście to niewiele zmienia, bo największe przeciążenia w silniku występują podczas odpalania i gaszenia i wtedy niesprawność dwumasy wyjdzie najszybciej.

Powiem tak, ja kiedyś w swoim stilo naprawiałem skrzynię (łożyska) i z rozmów z osobą która mi je wymieniała dowiedziałem się że przy ewentualnym uszkodzeniu skrzyni możliwe są stuki ale delikatne metaliczne na wolnych obrotach, moim zdaniem inne niż na filmiku więc skrzynię bym wykluczył.
Trudno mi by było uwierzyć że w ASO robią jakieś wały, ale skoro niedawno dwumasa była wymieniana to zerknij przez jakąś dziurę czy rzeczywiście jest nowa.
Brak dźwięku przy wciśniętym sprzęgle moim zdaniem sugeruje że coś się dzieje właśnie przy sprzęgle lub dwumasie bo przecież tam nic innego już nie ma, ew ten wysprzęglik ale przecież go wymieniałeś.

Jest też opcja że coś gruchocze w docisku skoro zostawiłeś go starego. Jednak co by nie było to najpewniej jest tam zaglądnąć. Biorąc pod uwage to co już zrobiłeś to jest jedyne wyjście.

Cytat:

---

Napisał malec_17

Jest też opcja że coś gruchocze w docisku skoro zostawiłeś go starego. Jednak co by nie było to najpewniej jest tam zaglądnąć. Biorąc pod uwage to co już zrobiłeś to jest jedyne wyjście.

---

Sprzęgło ma 2 lata i 17 tys. nalotu. Mechanik, który je wymieniał nie widział potrzeby wymiany dwumasy. Podobnie wysprzęglika. Nie posiadał wycieków, nie wydawał dziwnych dźwięków. Dwumas wymieniałem rok później w polecanym warsztacie AR (poza ASO). Głównym powodem były hałasy i telepanie silnikiem podczas gaszenia. Nie pykło im z diagnozą. Na do widzenia usłyszałem, że to poduszka. Też się pomylili. No ale na swoje wyszli, ja niespecjalnie.

No to ich ciśnij dalej, za coś przecież te pieniądze wzięli tylko może skończyć się tak że naciągną Cie na inne koszty.