[GIULIA] auto ściąga w prawo

Hej,

Przez koronawirusa mam trochę więcej wolnego czasu i postanowiłem zająć się przypadłością mojego auta- ściąga mi na autostradzie w prawo. Z pasa zjeżdża w tempie około 150-200 metrów... byłem W ASO na zbieżności były trochę rozjazdy i poprawili (według nich) ale niestety nie pomogło. Wróciłem na reklamacje i zostawiłem na cały dzień auto (podobno całe tylne zawieszenie było rozjechane i musieli je ustawiać na nowo), pomogło ale tylko trochę (bo auto wcześniej na 100m zjezdzalo z pasa). W serwisie pokazali mi nawet przetarte opony z przodu od wewnątrz- nie ustawiłem zbieżności po zakupie auta - nie było czasu.

Teraz zostawiam w drugim aso auto żeby oni zmierzyli się z tematem. Chciałem się spytać czy ktoś już walczył z sciagajacym autem??

Cytat:

---

Napisał grucha2666

Hej,

Przez koronawirusa mam trochę więcej wolnego czasu i postanowiłem zająć się przypadłością mojego auta- ściąga mi na autostradzie w prawo. Z pasa zjeżdża w tempie około 150-200 metrów... byłem W ASO na zbieżności były trochę rozjazdy i poprawili (według nich) ale niestety nie pomogło. Wróciłem na reklamacje i zostawiłem na cały dzień auto (podobno całe tylne zawieszenie było rozjechane i musieli je ustawiać na nowo), pomogło ale tylko trochę (bo auto wcześniej na 100m zjezdzalo z pasa). W serwisie pokazali mi nawet przetarte opony z przodu od wewnątrz- nie ustawiłem zbieżności po zakupie auta - nie było czasu.

Teraz zostawiam w drugim aso auto żeby oni zmierzyli się z tematem. Chciałem się spytać czy ktoś już walczył z sciagajacym autem??

---

Jakiś czas temu pisałem o problemie zbieżności w Giulii. Scięło mi wewnętrznie przednie opony, w ASO wspomnieli, że byłem trzecim klientem z takim problemem który po kupnie auta zauważył przy zmianie na zimowe że ścina opony.
Nie ściągało mi auta.

Zastanawiam się, czy nie jest tak, że trzeba będzie co jakiś czas ustawiać / pilnować zbieżności bo albo fabrycznie była źle ustawiona albo jednak coś się przestawia z czasem.

Według mnie samą regulacja zbieżności nie pomoże na ściąganie, sciaganie też nie jest objawem złej zbieżności. To raczej np. wchodzenie z piskiem opon w zakręt przy niskich prędkościach, niepokrywanie się koła kierownicy z torem jazdy, a właśnie skutkiem są nieprawidłowo i zbyt wcześnie zużyte opony.
Powody ściągania samochodu są przeważnie są przeważnie dwa. Jedne to opony, drugi to zła geometria. Najprościej wyeliminować opony, nawet kiedy są kierunkowe czy asymetryczne na czas testu zamienić miejscami koła przednie, jeżeli koła to będzie ściągać w przeciwną lub tak czy inaczej sytuacja się zmieni, wtedy pozostaje tak przekładać kołami ewentualnie oponami by efekt ustąpił. Jeżeli nic się nie zmienia po przełożeniu kół, to pozostaje ustawianie geometrii

Cytat:

---

Napisał grucha2666

postanowiłem zająć się przypadłością mojego auta- ściąga mi na autostradzie w prawo.

---

Mało danych by udzielić konkretnych porad, bo nie wiemy:
Czy auto miało naprawy blacharsko-lakiernicze?
Czy jest u Ciebie od nowości czy jesteś kolejnym właścicielem?
Jak było eksploatowane i jaki ma przebieg?

Cytat:

---

Napisał grucha2666

Hej,

Przez koronawirusa mam trochę więcej wolnego czasu i postanowiłem zająć się przypadłością mojego auta- ściąga mi na autostradzie w prawo. Z pasa zjeżdża w tempie około 150-200 metrów... byłem W ASO na zbieżności były trochę rozjazdy i poprawili (według nich) ale niestety nie pomogło. Wróciłem na reklamacje i zostawiłem na cały dzień auto (podobno całe tylne zawieszenie było rozjechane i musieli je ustawiać na nowo), pomogło ale tylko trochę (bo auto wcześniej na 100m zjezdzalo z pasa). W serwisie pokazali mi nawet przetarte opony z przodu od wewnątrz- nie ustawiłem zbieżności po zakupie auta - nie było czasu.

Teraz zostawiam w drugim aso auto żeby oni zmierzyli się z tematem. Chciałem się spytać czy ktoś już walczył z sciagajacym autem??

---

Opony ? Z dużym prawdopodobieństwem opony. Jakie masz ? Kierunkowe ? Oczywiście jak ktoś napisał powyżej, że auto nie miało "przygody", która może mieć wpływ na takie zachowanie.
A dlaczego pytam o opony ? ... bo taką przypadłość miałem w Giuliettcie (bez "przygód"). Opony letnie nowe. Geometria ustawiona, a auto ściągało. W końcu pozmieniałem koła tak, ze jedna przednia opona kręciła się w przeciwnym kierunku niż założył producent. Pomogło. Drogą prób i błędów doszedłem sam do tego. Wtedy zmienilem opony na "normalnie" nie kierunkowe. Nie wiem jak u Ciebie jest, ale może warto spróbować.

Pozdrawiam

Miałem podobne objawy kilka lat temu w innym, nowo zakupionym, włoskim samochodzie. Nic nie pomagało. Potem okazało się, że auto spadło z lawety przy transporcie do salonu - naprawili i sprzedali jak nowy, ale nie wszystko zrobili dobrze, więc sprawa wyszła na jaw.

Cytat:

---

Napisał Stacho

Mało danych by udzielić konkretnych porad, bo nie wiemy:
Czy auto miało naprawy blacharsko-lakiernicze?
Czy jest u Ciebie od nowości czy jesteś kolejnym właścicielem?
Jak było eksploatowane i jaki ma przebieg?

---

Auto kupione w salonie. Raczej nie miało żadnych przygód (przynajmniej odkąd go mam): pod względem grubości lakieru był sprawdzany po zakupie, pod spodem też.

Na 10 sierpnia umówiłem się w ASO Dukiewicz na sprawdzenie całej geometrii.

Opony mam przy przebiegu 93 000 km (o dziwo że udało się tyle aż przejechać) seryjne: bridgestone potenza s0001. Zostało niewiele bieżnika. Opony są symetryczne i były przekładane lewą na prawą stronę ale w moim odczuciu tylko auto było mniej stabilne a dalej sciagalo. Dodam ze opona prawa od wewnątrz jest skoszona tak jakby seryjnie auto miało złą geometrię. Czy przez to teraz mimo dobrej geometrii będzie ściągać? Nie wiem...

kup nowe opony- po takim przebiegu to już śmietnik. Szkoda ruszać geometrii na starych szmaciakach.