Printable View
Wczoraj jechałem do Warszawy drogą ekspresową, nagle przy sporej prędkości około 160km/h zaczął wydawać się głośny dźwięk walenia (takie tututututut) wydaje mi się ze w kole, było to podobne do tego jakby na drodze były koleiny w kształcie takich garbow, myślałem ze coś przykleiło się do opony ale wszystko jest w porządku, potem stukanie samo ustało po czym jeszcze pare razy się ponowilo. Co to może być?
https://www.youtube.com/watch?v=WabT1L-nN-E
Sorry, nie mogłem się powstrzymać :-P
Żeby nie było: koła wyważone? ;-)
Może niedokręcone koło.
Koła wymieniane były już dawno, nie wiem czy to to
ja ostatnio mialem tak samo okazazalo sie ze kolo nie dokrecone
Co to za plaga z tym stukaniem na kole. Ja z tym walczę już drugi miesiąc. Jestem na etapie zamontowania kamerki w okolicy tego cholernego koła. Tylko się muszę zebrać.
Ja obstawiam:
- opcja1: tak jak napisał Magil - sprawdź śruby
- opcja2: może Ci się przesunął ciężarek wyważający i zawadza o zacisk hamulca
- opcja3: sypie się piasta
a w pierwszej kolejności podjechałbym do gumiarzy i sprawdził