Szalejący prąd- raczej nie masa

Cześć
Od razu napiszę, że przyłącza masowe pod akumulatorem i na skrzyni zostały wyczyszczone, wyszlifowane, mają dobry styk z budą/skrzynią. Dodatkowo dołożyłem przewód masowy od minusowej klemy do nadwozia.
Objawów jest kilka, są następujące:
- czasami podczas "odskakiwania" migacza po skręcie gasną i zapalają się światła mijania, takie mrugnięcie
- czasami pod obciążeniem mruga, a raczej ledwo żarzy się kontrolka alternatora
- czasami pod obciążeniem wskazówka temperatury wędruje z 50°C aż za 90, po puszczeniu gazu wraca do swojej pozycji.
- zdarza się, że po uruchomieniu samochód zachowuje się jak po odpięciu akumulatora, czyli skasowane są ustawienia klimatyzacji i nawiewów.
- rzadko, ale jednak po uruchomieniu zgubi datę. Po ponownym uruchomieniu jest z powrotem dobrze
- czasami zaświruje czujnik poziomu oleju, ponowne uruchomienie rozwiązuje sprawę
- ostatnim objawem elektrycznym jest konieczność zostawienia dźwigni wycieraczek przez 10-20 sekund na którymś biegu, zanim wycieraczki zareagują, potem już działają super.

Nie wierzę, że wszystkie usterki nie mają jednego źródła, jedynym mianownikiem łączącym objawy są połączenia masowe. Zwracam się z pytaniem, czy poza wymienionymi dwoma jest jeszcze jakieś? Może czegoś konkretniej szukać?
Akumulator jest świeży, objawy występują tym częściej, im bardziej mokro jest na dworze.

Sprawdzałeś wtyczki od wtryskiwaczy. Wprawdzie niektóre z tych objawów są dziwne ale co najmniej 4 pasują do spięć na wtyczkach.
Z innych przyczyn to jedynie przekaźniki mi się teraz nasuwają.

A jakie masz napięcie na zgaszonym a jakie napięcie ładowania na odpalonym.
Może alternator albo regulator napięcia sieje zamęt?

Jeśli masy masz dobre to sprawdź też połączenia prądowe. Zacznij od bezpieczników głównych w komorze silnika - wyjmij, oczyść, spryskaj wszystkie nóżki i gniazda, wyjmij też wszystkie możliwe przekaźniki i spryskaj spray-kontaktem, sprawdź podłączenia na alternatorze, wyjmij i spryskaj wszystkie możliwe wtyczki i piny, nawet te, co wchodzą do zegarów, ECU, itd.
Na zgaszonym silniku, ale włączonym zapłonie, spróbuj włączać po kolei różne odbiorniki i mierz spadki napięcia na akumulatorze. Może masz gdzieś małe zwarcie, które nie pali bezpieczników, ale rozrabia.

Mnie też skojarzyło się to z wtyczkami wtryskiwaczy.

Przepsikałem i przeczyściłem większość widocznych wtyczek, przekaźników, bezpieczników etc.

Jakoś na początku maja po myciu- brak możliwości uruchomienia samochodu. Świeciła kontrolka CODE, ale po wyschnięciu zniknęłą. Pozostał problem z niestartującą pompą paliwa. Przeczyściłem styki od przekaźnika- wszystko super, samochód działa.

Trzy dni temu- w sobotę wieczorem zaczynają mi przygasać światła, długie raz się włączają, raz nie, coś już jest nie tak. W niedzielę samochód przejechał kilka kilometrów, nie działała prawa przetwornica od xenonu. Stanąłęm nim na chwilę na poboczu i na wolnych obrotach wyrzuciło wszystkie możliwe błędy. Ładowanie, ciśnienei oleju, poduszki, VDC, ABS itd. Chciałem zgasić i zapalić, jednak po zgaszeniu akumulator był w stanie obrócić rozrusznikiem ledwo raz czy dwa. AKumulator naładowałem, poczyściłem przekaźniki, rozrusznik kręci porządnie.
I teraz moje obserwacje:
1. Po przekręceniu na zapłon nie pali się kontrolka ładowania. Dopiero jak przewód od wzbudzenia zetknę bezpośrednio z silnikiem to kontrolka się pojawia na desce. Uwalony mostek diodowy, tak?
2. Nawet na ułamek sekundy nie zapala się kontrolka CODE.
3. W ECU są trzy błędy: dwa od przekaźników wentylatora 1 i 2 oraz błąd U1600: "Electronic Key". Po ich skasowaniu od razu wracają.
4. Po chwili na zapłonie pali się check (chyba od tych trzech błędów), abs, vdc.
5. Pompa paliwa pompuje, rozrusznik kręci aż miło. Światła świecą, radio gra, wszystko wygląda niby dobrze.

Samochód nie uruchamia się nawet na odpiętym alternatorze. Na wszystkie przekaźniki przy akumulatorze dociera prąd. Miał ktoś podobny problem?
PS. między skrzynką przekaźników, a lewą lampą jest dość spora kostka, w której spięte są trzy przewody o dużej względnie średnicy. Od czego to jest? Jeden przewód miałem tam uwalony, zarobiłem od nowa, ale bez żadnych zmian.