ZF 4HP20 nie zmienia biegów lub wypada bieg

Witajcie
Dzień awarii wyglądał tak: auto stało jakieś 2 tygodnie, pojechałem na narty ok 100km w jedną stronę, następnie wróciłem do domu. Wszystko było w porządku i normalnie. Auto postało z godzinę i pojechałem znowu. Po około 1km mówię do brata słuchaj coś jakby świszczy hałasuje, zwłaszcza na początku przez chwilę jak się gaz wciska. Z 500m dalej wypadł bieg tzn. silnik pracował auto się toczy, jak dodaję gazu to tylko hałas tego świszczenia tylko głośniej. Zatrzymałem się, wbiłem wsteczny niby pojechało, potem znowu na D i niby też jedzie alby jakby z 3 biegu od razu. Więc zacząłem wracać do domu. W trakcie jazdy jeszcze z 2 razy tak wypadł bieg. Wtedy pomogło gaszenie i ponowne odpalanie silnika. Odniosłem wrażenie, że problem następuje w momencie kiedy skrzynia chce zmienić z 3 na 4.
Dziś sytuacja identyczna. Więc podłączyłem kompa i takie obrazki:
Załącznik 276379
Załącznik 276380

Skasowałem błędy i znikły, spróbowałem się przejechać, tym razem auto ruszyło z 1 biegu i już zamiast wrzucić 2, to wyskoczył bieg. zatrzymałem się i sprawdziłem błędy tym razem był tylko ten: "Ratio engaged check". Po kilku próbach udało się jakoś nawrócić i doturlać do domu. Co ciekawe już nie było potem żadnego błędu nowego.
Co możecie doradzić? Da radę coś więcej samemu zrobić czy szukać serwisu? Odczyty prędkości w MES-ie wyglądały całkiem dobrze
PS. Od dłuższego czasu nie działa wyświetlacz od skrzyni, ale jakoś nauczyłem się z tym żyć. Może to sterownik dogorywa bardziej?

Jak zwykle, klasycznie do sprawdzenia nagrzewnica bo z niej leci na sterownik skrzyni :) sterownik też sprawdzić pod kątem wilgoci. Jeżeli tam nic nie znajdziesz to ja bym osobiście zmienił olej. Już dwa razy wyrzucanie biegu (ślizganie) wyeliminowałem zmianą oleju na świeży. Jeżeli to nie pomoże to pozostaje serwis. Chyba że ktoś będzie miał inne pomysły.

Na jesieni w aucie robiłem spory remont głównie silnika. (Upg, uszczelniacze itp) wtedy też był wymieniany jeden uszczelniacz w skrzyni na łączeniu wału z korpusem oraz mechanik mówił, że było mało oleju i musiał dolewać. Temat nagrzewnicy już przerabiałem wcześniej ale zajrzę tam profilaktycznie. Na forum z Peugeota komuś przy podobnych objawach pomogła wymiana filtra bo był w opilkach. Dziwi mnie, że to tak nagle bez wcześniejszych objawów

Tylko do wymiany filtra musisz skrzynię rozpołowić. A jaki olej wlał? Bo można jedynie Mobil LT 71411 Esso.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

Filtr jest w skrzyni i bez jej zdejowania/rozpoławiania do niego się nie dostaniesz.
Dolewka oleju już jest podejrzana bo ta skrzynia ma specyficzne wymagania dotyczące oleju. Tu mógł być błąd.
Wiesz... to jest wróżenie z fusów. Ja bym zrobił tak jak pisałem. Potem serwis.

Ja bym zaczął od elektroniki, jak ci nie działał panel od skrzyni to pierwsze objawy zalanego sterownika. Demontaż i otwarcie sterownika to 20 minut roboty. Nawet jak wygląda dobrze to przypatrz się czy nie jest gdzieś lekko zielony.

U mnie sterownik wyglądał dobrze, brak śladów zalania. Mimo to skrzynia raz szarpnęła raz ładnie zmieniła bieg, czasami potrafiła też na jakimś się zawiesić, przeciągała biegi, do tego podczas gwałtownego przyspieszania wariowała wskazówka temperatury cieczy, czasami zawieszała się na 50 stopniach i włączała się na stałe czerwona lampka.
Kombinowałem czy to nie luz na przegubach, uszkodzone zawieszenie silnika, sama skrzynia i luz na dyferencjale który w tej skrzyni wedlug lektury forum jest kosmiczny a mimo to zmienia biegi płynnie.
Dopadlem drugi sterownik, po podmianie jak ręką odjął, nie ten samochód.
Swoją drogą zastanawiam się co tam się może psuć, w końcu to tylko elektronika, albo zimny lut albo uszkodzony któryś element.

Pod płytkę dostaje się wilgoć i śniedzieje element stabilizujący zasilanie sterownika. Niestety ciężko dobrać zamienny element.