O swapowaniu na V6 raz jeszcze...

Witam.. z racji tego że mimo walki o moje 1.6 ts padla decyzja o wymianie silnika.. zdecydowałem ostatecznie że to 3 auto które jest mi kompletnie nie potrzebne i mam je z sentymentu zamiast wymieniać na kolejnego TSA wstawię v-ke na 99 proc będzie to 2.5 V6 z uwagi na cenę i dostepnosc. Generalni temat nie porusza kwestii opłacalności bo czas na to jest i kasa z czasem się znajdzie. Pytanie tylko do ludzi którzy przerabiali temat bo wiem że się da ! Przecież w tej budzie siedzi nawet 3.2 a i swapy sie już na forum zdarzały. Plan jest taki kupuje 2.5 V6 ze skrzynią i osprzętem jak wygląda sprawa :
Łap silnika ? Trzeba samemu dorabiać czy dokupienie łap od GTA wystarczy ?
Pół ośki podejdą od np. 156 V6 czy trzeba coś kombinować?
Sterowanie skrzynia ? Od 1.6 " wodziki zagrają ? Czy plan działania jest w inną stronę?
I najważniejsze elektronika ! Sami to ogarnialiscie czy rzeźba jest dla fachowca ? Chodzi mi o połączenie auta z kompem silnika który zakupie razem z silnikiem tak żeby działały zegary i podstawowe podzespoly.

I proszę się nie rozpisywać na temat sensu.. decyzja zapadła silnik już wyjęty proszę tylko o pomoc w realizacji ;D