Napisał
Sagi80
Cześć,
Kilka dni temu zauważyłem, że fotel pasażera - a konkretnie oparcie i zagłówek - czasem wpadają w drgawki. Widać to właśnie szczególnie po zagłówku, ale drży całe oparcie. Zazwyczaj dzieje się to oczywiście podczas jazdy na gorszej nawierzchni - niezależnie od prędkości. Czasem zdarza się też na postoju przy niskich obrotach - co wyklucza kwestie opon, zawieszenia, etc - to ewidentnie kwestia samego fotela.
I teraz pytanie - może to normalne? :) Fotel nie wydaje przy tym kompletnie żadnych dźwięków, ale boję się że jak tak będzie dalej to wkrótce zacznie (auto praktycznie nowe, ma 2500 km). Organoleptycznie próbowałem sprawdzić jakieś luzy - ale przy próbach ręcznego kołysania fotela nie czuć żadnych luzów, jest tak samo stabilny jak fotel kierowcy. Gdy siedzi na nim pasażer - nie ma odczuwalnych żadnych drgań czy luzów.
Acha - to wersja Veloce, ze sportowymi elektrycznymi fotelami. Macie jakieś sugestie?