Printable View
Witajcie, ostatnio na moim progu wyskoczyło niewielkie ognisko korozji, na ten moment chciałbym zająć się tym sam, bez wizyty u lakiernika. Jednak nie do końca wiem, z jakiej firmy lakiery, będą najlepsze, najtrwalsze. Co sądzicie o gotowym zestawie z elakiernika? https://e-lakiernik.net/e-lakiernik-...hodowy-dodatki
Czy Waszym zdaniem da radę, czy lepiej pójść w coś innego? Po głowie chodzi mi jeszcze lakiery bezbarwne i podkłady firmy Boll.
Ja na Twoim miejscu znalazłbym w okolicy mieszalnię lakierów i tam spróbowałbym dobrać lakier, bez problemu powinni Ci nabić w spray. Fajny podkład epoksydowy w sprayu jest ze spectrala, bezbarwny albo spectral albo troton. Na rdzę też można dać app rstop fajnie zwiąże rdzę. Jakbyś chciał to zrobić bardzo dobrze to fajnie by było kupić rozcieńczalnik do cieniowania żeby nie było widać miejsca wpylenia lakieru bezbarwego. Spraye najlepiej podgrzać w gorącej wodzie żeby podnieść ciśnienie w puszce, wtedy lepiej się maluje.
Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
Ekstra! Dzięki bardzo za super odpowiedź. Bo nie ukrywam, że bałem się gdy kupie np bolla, że efekt końcowy może się nie utrzymać jakoś długo. Podkładowi zaufam spectralowi, a bezbarwnemu trotonowi bo łatwiej go dostać już w sprayu. Piona!Cytat:
Napisał CenteK2
Malowanie progu bez ingerencji w blacharkę (najczęściej wymianę tej skorodowanej części) to, jak malowanie suchej trawy na zielono... Rdza wychodzi od środka i jak już widać na lakierze, nie ma sensu malować samej warstwy zewnętrznej. Na 90% spód jest zjedzony i wymaga większej naprawy blacharskiej.
Domyślam się i zgadzam, natomiast na dzień dzisiejszy nie mam wolnego ponad tysiąca, żeby pozwolić sobie na wypad do lakiernika. Chciałbym przypudrować to do początku przyszłego roku.Cytat:
Napisał Belfer