Printable View
Problem wygląda tak. Julka, 170 KM, JTDM. Rocznik 2015.
Nieregularnie, co kilka dni, pojawia się taka sytuacja: silnik po odpaleniu nie ma mocy, łapie max 3000 obrotów, czyli muli. Nie zapalają się żadne kontrolki. Po powtórnym odpaleniu problem znika.
Komputer nic nie wykazuje. Auto miało regenerację turbiny 20 tys km temu. Problem pojawia się od około 4 miesięcy.
Ki diabeł?
Nikt nic...?
"komputer nic nie wykazuje" - masz na myśli że nie ma błędów z poziomu wskaźników w aucie czy tez nie ma błędów po podłączeniu do np. MESa ?
Ani z poziomu wskaźników ani po podłączeniu do MES. Nic.
Sprawdz w parametrach ile dmucha turbo, a ile jest oczekiwane, to samo z przeplywomierzem. Sprawdz tez ile pokazuje czujnik cisnienia na zgaszonym silniku.