Napisał
Alfi
Zaraz po zakupie 159, a przesiadłem sie ze 156, myślałem że mam uszkodzoną klimę. Wcześniej byłem przyzwyczajony że jak ustawiam 20 st. to tyle ma lecieć. No nie powiem, bo 159 grzeje dużo lepiej. Ale dla mnie jest to trochę uszczęśliwianie na siłę. Radzę sobie tak, że jak już zaczyna mi być za gorąco to daje nawiew na górę i nogi. I wtedy nie czuję się jak by mi farelka dmuchała w głowę. Ja jednak wolałbym żeby mi wiało tyle ile chcę, a nie ciśnie 40 st. aż się czujnik położony nisko kapnie że juz wystarczy. Podczas gdy w górze kabiny jest dużo wyższa temperatura.