Zaklejony korek spustowy oleju - opcje

mam taki temat w Alfie który odkładałem przez lata a za który warto by się było zabrać - poprzedni właściciel całkowicie zalepił korek spustowy oleju - jest na jakieś czerwone mazidło. Zazwyczaj jak jeździłem na zmianę oleju to mechanik nie chciał się podejmować spuszczenia tamtędy oleju tylko odsyssał ssakiem od góry. Twierdził, że nie będzie brał odpowiedzialności jak odkręci i już skręcić się nie da :) I teraz do was pytanie - co byłoby najlepsze? czy wymiana oleju przez ssak nie niesie jakiś komplikacji? (zapewne nie wszystko się odessa i sporo nagaru zostaje na dnie?

jakie mam opcje

1. Zostawić jak jest, nie odkręcać korka, dawać na odsysanie górą.

2. Odkręcić korek - zapewne opcja siłowa wchodzi w gre, może być to zaklejone jakimś mocnym klejem więc wątpie że uda się odkręcić, możliwe że trzeba będzie wywiercić nową dziurę i zagwintować.

3. Jakieś inne pomysły?

Wymiana miski?

Jak czerwone coś to pewnie silikon. Do wiercenia i gwintowania i tak najlepiej zdjąć miskę żeby pozbyć się wszystkich opiłków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytat:

---

Napisał Kukardo

Wymiana miski?

Jak czerwone coś to pewnie silikon. Do wiercenia i gwintowania i tak najlepiej zdjąć miskę żeby pozbyć się wszystkich opiłków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---

dobry pomysł z miską, pytanie na ile trudna jest wymiana miski w 166 2.0? czy jedynie odkręcenie śrub czy też są jakieś niespodzianki po drodze? na zdjętej misce mogłbym ładnie ogarnąć temat tego korka

No niestety w tym temacie nie pomogę, bo nie znam tego silnika. Patrząc po zdjęciach z sieci to pewnie wydech będzie do zrzucenia, ale ci więcej to się nie wypowiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Skoro sam oleju nie zmieniasz to nic nie rób. Odsysanie nie jest gorsze ani droższe od spuszczania. Nawet bym rzekł że większość woli tak robić.
A jak już robić to kup drugą dobrą miskę. Rzeźba nie jest warta świeczki. W szczególności jak sam tego nie ogarniasz. Jak kupisz miskę to od razu będziesz wiedział co trzeba odkręcić żeby ją wymienić :)

Cytat:

---

Napisał marek230482

Skoro sam oleju nie zmieniasz to nic nie rób. Odsysanie nie jest gorsze ani droższe od spuszczania. Nawet bym rzekł że większość woli tak robić.
A jak już robić to kup drugą dobrą miskę. Rzeźba nie jest warta świeczki. W szczególności jak sam tego nie ogarniasz. Jak kupisz miskę to od razu będziesz wiedział co trzeba odkręcić żeby ją wymienić :)

---

dzięki Marek, zrobię jak radzisz.
mam jeszcze pytanie o filtr - czy ten Mann (Mann-Filter W 714/4)
https://allegro.pl/oferta/filtr-olej...YjQ3ZmZhYmY%3D
bedzi ok? tam jest sprężynka w środku.

Będzie pasował.Ta sprężynka to jest od zaworu zwrotnego.Odpowiednik filtra z Filtrona to OP 537/1.

Pytanie czy w ogóle w misce jest zerwany gwint czy tylko Mirkowi mechanikowi było szkoda 30 grosze na podkładkę i dał sylikon.

Cytat:

---

Napisał motogold

Będzie pasował.Ta sprężynka to jest od zaworu zwrotnego.Odpowiednik filtra z Filtrona to OP 537/1.

---

wlasnie trafilem na posty na forum sprzed 10 lat gdzie te filtry filtrona byly negowane dla TSa-iradzono brac Manna. I do konca nie wiem o coz ta sprezynkachodzilo ale w jednych jest w innych nie ma:)

Ja używam Filtrona we wszystkich swoich autach i nigdy nie miałem z nimi żadnych problemów.I wszystkie filtry zakładam z tej firmy.Słyszałem,że potrafią się luzować. Aczkolwiek ja nie miałem "przyjemności" się z takim faktem spotkać.
A spreżynka jest po to,żeby w wypadku zapchania filtra olej szedł bez filtracji i zachował się obieg oleju.To jest tzw.zawór obejściowy.