Takie coś ostatnio mi spadło pod nogi podczas jazdy. Czy ktoś wie co to i skąd wypadło ?
Printable View
Takie coś ostatnio mi spadło pod nogi podczas jazdy. Czy ktoś wie co to i skąd wypadło ?
Coś od sterowania klapami klimy
To jest dzwignia od sterowania obiegiem zamnietym/otwartym. Wymienialem u siebie miesiac temu, bardzo niewdzieczny dostep do srub mocujacych silniczek. Jak Ci wypadla dzwignia to jest szansa ze ktos wykrecil jedna nieszczesna srube bez ktorej da sie zyc a odkrecic ja jest moim zdaniem bardzo ciezko.
pytanie nasuwa się jedno ,dlaczego wypadło ?
cos miałes tam robione czy ta po prostu sobie wyleciało ?
[MENTION=89413]macios[/MENTION] - wymieniałeś tylko silniczek, czy samą klapę/dzwignię? Bo z tego co mi wiadomo to do klapy ten dostęp jest defacto znikomy i znajomy wyciągał deskę rozdzielczą...
Moim zdaniem, mocowanie tego plastiku pękło, dlatego odpadło[emoji52]https://www.forum.alfaholicy.org/ima...2022/05/61.jpg
Dodam, że takie plastiki w podobnych kształtach opanowały nagrzewnice wielu marek. Klima w full-auto chce sobie właśnie zmienić ustawienie, a kierowca w tym momencie wjeżdża w dziurę. No i krach. Szczególnie zimą, gdy plastiki twardnieją.Cytat:
Napisał Czaro
Mnie też to kółeczko odpadło. Brak cyrkulacji nadmuchu. Zakup tylko w ASO ? Napiszcie trochę o pracach związanych z tym kółeczkiem.
Kółko mocowane na ośce się na pewno nie urywa przez wpadniecie w dziurę tylko przez głupkowate rozwiązanie elektroniki sterującej która wyłącza silnik metodą obciązeniowo- prądową , niestety nie ma tam krańcówki-gdyby była nikomu nigdy by się ta ośka nie urwała. . Po prostu silniczek dobija do skrajnej pozycji i nim go sterownik wyłączy to jeszcze ciągnie dźwignie osłabiając plastik który któregoś razu się w końcu ułamie. Akurat do silnika recyrkulacji jest dobry dostęp od strony kierowcy. Wystarczy zdjąć osłonę przy okazji pedale gazu - odkręcić 3 śruby (z jedną jest większy kłopot) a skręcić na dwóch, u mnie się trzyma od dobrych paru lat
Po sklejeniu kółeczka i skręceniu śruba M4, plus 4 otwory między kółkiem a zębatką, zalane pożądnym klejem. Urwało się po kilku cyklach. Zrobiłem to naprawdę pożądanie. Siły tam są okrutne. Jeśli będzie się ktoś do tego przykładał to naprawdę zrobić to musi solidnie. Teraz zatopilem 4 szpilki stalowe może będzie dobrze.