Rejestracja alfy gtv na zabytek

Witam. Co myślicie o rejestracji gtvki na zabytek ? Ten model już praktycznie jest unikatowy i nie osiągalny ceny rosną w ostatnich miesiącach dość znacznie. W weekend jadę odebrać swoją nową Belle na którą czekałem kilka lat... W założeniu mam śmiały plan doprowadzić ją do stanu fabrycznego co nie będzie łatwe z uwagi na dostępność części.. ale w przypadku tego projektu mam czas. Zainspirowany kanałem Patryka mikiciuka i jego projektami pragnę też stworzyć oczywiście nie na taką skalę mały kanał na YT z renowacji mojego auta marzeń jeśli uda się to zrealizować to oczywiście link pojawi się na forum. Ale w między czasie wchodzą kwestie rejestracji i tak sobie mysle czy gtv na żółtych blachach ma już sens ?

Wg mnie sens jest. Trzeba przeanalizować za i przeciw. Np na żółtych blachach nie możesz wyjechać za granicę -musisz mieć pozwolenie na wyjazd. Z drugiej strony masz tańsze ubezpieczenie (nie musisz kupować na cały rok), tylko przy cenie 300 zł za rok to jest słaby argument. Poza tym w różnych województwach przyjmują różny wiek dla auta zabytkowego 25 lub 30 lat.

Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze to przemyśle tymczasem 800 km z obione i alfa odebrana :)Załącznik 284012 to

Cytat:

---

Napisał jacool.n

Wg mnie sens jest. Trzeba przeanalizować za i przeciw. Np na żółtych blachach nie możesz wyjechać za granicę -musisz mieć pozwolenie na wyjazd. Z drugiej strony masz tańsze ubezpieczenie (nie musisz kupować na cały rok), tylko przy cenie 300 zł za rok to jest słaby argument. Poza tym w różnych województwach przyjmują różny wiek dla auta zabytkowego 25 lub 30 lat.

Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka

---

Z wyjazdem za granicę to dotyczy to samochodów zabytkowych, które mają co najmniej 50 lat i wartość powyżej 32.000 zł. Dla pozostałych nie trzeba żadnych zezwoleń.
Co do OC - tutaj to raczej kwestia posiadania większej ilości aut, bo nie trzeba płacić OC jeśli się nie jeździ. W praktyce jeśli zamierza się jeździć to i tak opłaca się wykupić OC na rok.

Dodatkowo nie masz corocznych badań technicznych, chyba że auto ma LPG (tak, samochód zabytkowy może mieć instalację gazową).

No i przy ewentualnym dzwonie z nieswojej winy łatwiej jest wywalczyć realną kasę z odszkodowania.

Ale generalnie nawet najstarsze Gtv 916 nie łapią się obecnie łatwo na żółte tablice, bo praktycznie wszyscy WKZ podnieśli próg wiekowy do 30 lat.

Ocxywiście GTv jest bezwypadkowe, bez żadnych napraw podłogi itd. Bo to nie jest tak, że odczekasz odpowiednią ilość lat i dostaniesz żółte blaszki.
Chociaż ten wymóg lat też nie jest taki do końca, znam jedno auto z 2001 roku, które ma żółte blachy z powodu jego unikalności

Naprawy blacharskie nie są czym co dyskwalifikuje auto do rejestracji na zabytek. Większość aut i motocykli zabytkowych jest bo gruntownych naprawach blacharskich i lakierniczych.

Cytat:

---

Napisał kylo1986

Ocxywiście GTv jest bezwypadkowe, bez żadnych napraw podłogi itd.

---

Dlaczego?
Nie ma tu żadnego problemu. To słynne "75% oryginalnych części" to też taka bujda na resorach.

Cytat:

---

Napisał kylo1986

Bo to nie jest tak, że odczekasz odpowiednią ilość lat i dostaniesz żółte blaszki.

---

No z automatu nie. Trzeba wykazać się mimo wszystko pewną dozą chęci i inicjatywy, robiąc (samemu lub zlecając) białą kartę i wnioskując o wpis do ewidencji zabytków do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Później to już tak naprawdę jego decyzja czy tak czy nie.

Cytat:

---

Napisał kylo1986

znam jedno auto z 2001 roku, które ma żółte blachy z powodu jego unikalności

---

Może to być także np. element kolekcji albo auto wpisane do rejestru muzealiów przy jakimś muzeum.

Cytat:

---

Napisał kivi89

Naprawy blacharskie nie są czym co dyskwalifikuje auto do rejestracji na zabytek. Większość aut i motocykli zabytkowych jest bo gruntownych naprawach blacharskich i lakierniczych.

---

Napisane zostało naprawa podłogi, co oznacza wspawywanie i to nie progów, ani poszycia błotnika
Aczkolwiek widziałem kiedyś ekspertyzę pana rzeczoznawcy, gdzie w jednym miejscu zamiast właściwiej nazwy auta pisało Mercedes...., tak więc da się

Cytat:

---

Napisał dizzyx

Dlaczego?
Nie ma tu żadnego problemu. To słynne "75% oryginalnych części" to też taka bujda na resorach.


No z automatu nie. Trzeba wykazać się mimo wszystko pewną dozą chęci i inicjatywy, robiąc (samemu lub zlecając) białą kartę i wnioskując o wpis do ewidencji zabytków do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Później to już tak naprawdę jego decyzja czy tak czy nie.


Może to być także np. element kolekcji albo auto wpisane do rejestru muzealiów przy jakimś muzeum.

---

Byś sie zdziwił co to za auto, zadne muzeum by nie było nim zainteresowane
Poprostu koniec produkcji modelu z pożegnalną seria 200, albo 300 aut.

Cytat:

---

Napisał kylo1986

Byś sie zdziwił co to za auto, zadne muzeum by nie było nim zainteresowane
Poprostu koniec produkcji modelu z pożegnalną seria 200, albo 300 aut.

---

Ja to pisałem ogólnie, w sensie że są też inne przesłanki do żółtych tablic.

Poza tym pamiętaj, że jest ogrom prywatnych, małych muzeów, które też mają u siebie samochody.
Jeśli dobrze pamiętam to w Pępowie jest prywatne muzeum VW i na żółtych są auta, które normalnie by nie przeszły ;)