Poliftowy dyfuzor w wersji przed liftem

Cześć, od początku posiadania giulietty chodzi mi po głowie "symetryzacja" jej tyłu. :P Posiadam najsłabszą uturbioną benzynę i gryzie mnie jedna końcówka wydechu, dwie wyglądają zdecydowanie lepiej. Chodzi mi o podmianę dokładki - dyfuzora w tylnym zderzaku mojej alfy na taki z żeberkami i najlepiej na dwie końcówki wydechu, jak było w QV i dieslach, dokładnie jak na załączonym zdjęciu. Do tego dochodzi podmiana wydechu końcowego na taki z dwoma końcówkami, wiadomo, trzeba będzie dospawać łapę na montaż, ale to już osobna sprawa, z pewnością do ogarnięcia.

Załącznik 283994

Myślałem nad zakupem tylnego zderzaka z wersji po liftingu, tzn. z czerwonym paskiem, wymontowanie z niego dyfuzora i zamontowanie go w moim zderzaku sprzed liftingu w 2014 r. Chciałbym zachować fabryczny zderzak, aby nie było kłopotów ze spasowaniem elementów, wiadomo jak to jest przy zakupionych częściach z demontażu. Czy ktoś z Was próbował już wykonać taki zabieg? Jak wygląda kwestia mocowań/zaczepów dyfuzora? Możliwa jest opcja plug and play, czy zderzaki różnią się konstrukcją na tyle, że ewentualna podmiana ich składowych elementów jest niemożliwa?

Pozdrawiam,
Kamil

tu masz filmik jak go rozebrać:

https://www.youtube.com/watch?v=9l18IuAamJY&t=733s

a nie lepiej sam dyfuzor kupić?

Wielkie dzięki za filmik. Jasne, że łatwiej kupić dyfuzor, ale jeśli chodzi te z żeberkami i podwójnym orurowaniem to jest mało używek (to samo tyczy się zderzaków), a nowy dyfuzor to koszt ca 1500 zł, moim zdaniem trochę drogo jak na kawałek plastiku. Gdybym faktycznie musiał wymieniać zderzak to pewnie inaczej bym do tego podszedł, ale tutaj to tylko moja fanaberia.

no tak jak i moja o wymianie kierownicy na taka z abartha 500.....;)

https://www.youtube.com/watch?v=mXhIgtC1BXs

i tu w Hiszpanii ok 400 euro za kompletna...

Cytat:

---

Napisał perlim121

no tak jak i moja o wymianie kierownicy na taka z abartha 500.....;)

https://www.youtube.com/watch?v=mXhIgtC1BXs

i tu w Hiszpanii ok 400 euro za kompletna...

---

super to wygląda

Mi znacznie bardziej podobają się kierownice w julkach po lifcie, ale nie chcę nic grzebać na poczet pozostawienia "plomb" przy kierownicy. Gdybym kiedyś chciał sprzedać auto to potencjalny nabywca może się przyczepić dlaczego są dziurki w tylnej części kierownicy i dlaczego była ona demontowana.

A kiera z abartha to kosztowna sprawa, ale najczęściej oglądasz swój samochód zza kierownicy, więc czemu by nie zrobić małej skarbonki na takie modyfikacje? :D

wcale nie trzeba robić dziurek by wyjąc airbaga...wystarczy lekko naciąć nożem do tapet a wtedy nic nie widać :o

ja powiem szczerze, że gdybym miał takie pieniądze to właśnie to bym zmienił u siebie w samochodzie
nie musi być od abartha....chodzi mi o małą i zgrabna a nie to cos co my mamy...jak w ursusie tylko z airbagiem :eek:

Ciekawe z tą kierą z Abartha, ale jak dla mnie to trochę zbyt "nowocześnie" wygląda? :D tez poszedłem drogą kiery z lifta i nie żałuję. Dziurki z tyłu co prawda mam (próbowałem jak wzpominał [MENTION=5848]perlim121[/MENTION] naciąć, ale i tak była walka z zatrzaskami poduszki, więc nic to nie dało :D). W każdym wypadku nie rzucają się bardzo w oczy (fajnie je od środka podkleić taśmą, wtedy sie nie rozwierają) a jak by kiedyś pytał potencjonalny kupujący czemu dziury są, to uczciwie tłumaczę, pokazuję dokumentację czemu to robiłem i kiedy, łącznie ze zdjęciami, no i jak to jest jedyny mankament a auto w lakierze ori to co ma się czepiać? :)