Wymiana diody od nawiewu

Witam. Jak w temacie. Ktoś się może już za to zabierał? I czy to nie dziwne że praktycznie wszystkie diody padły na raz. Czy jest od nich jakiś odzielny bezpiecznik? I jak to rozkręcić żeby niczego nie połamać. Z góry dzięki za pomoc.

http://img18.imageshack.us/img18/332/alfaaa.jpg

http://145.prv.pl/konsola.html

Cytat:

---

Napisał grzesiek87

I czy to nie dziwne że praktycznie wszystkie diody padły na raz

---

Nie diody a żarówki, bezcokołowe 1,2W, dostępne w każdym sklepie motoryzacyjnym. A nie palą się wszystkie, ponieważ połączone są szeregowo i prawdopodobnie padła pierwsza i całość przestała świecić ;)

Cytat:

---

Napisał aquarius01

Nie diody a żarówki, bezcokołowe 1,2W, dostępne w każdym sklepie motoryzacyjnym. A nie palą się wszystkie, ponieważ połączone są szeregowo i prawdopodobnie padła pierwsza i całość przestała świecić :)

---

Dziwne co mówisz bo u mnie może spalić się jedna a druga świeci, przecież to nie lampki na choinkę.

Cytat:

---

Napisał Lesio

Dziwne co mówisz bo u mnie może spalić się jedna a druga świeci, przecież to nie lampki na choinkę.

---

To było najlepsze wytłumaczenie takiego zachowania - chciałem dać koledze do myślenia i wyciągnięcia wniosków, dlaczego akurat tak może się dziać - oczywistym jest, że są to połączenia równoległe, choćby dlatego, że wszystkie żarówki mają napięcie znamionowe na poziomie 12V, więc przyczyna, że wszystko padło musi być raczej gdzieś indziej niż tylko w "diodach" ;) Oczywiście nie wolno wykluczyć najzwyklejszego zbiegu okoliczności - coś czuję, że mój tok myślenia był za bardzo skomplikowany :)

Lesio nie bierz wszystkiego tak na serio ;)

To raczej był zbieg okoliczności, już wszystko wymienione. Nawet przy okazji wymieniłem żarówki na desce rozdzielczej.
Pozdrawiam i dzieki za pomoc.