Luzy zaworowe - problemy z układem

Witam wszystkich!
Alfa po przeszło roku i 30kkm sprawia się bezbłędnie - i to mimo gigantycznego przebiegu.
Ale... Kumpel przyjechał w końcu do kraju i jak go odebrałem to był czas na gadanie i ciszę bez radia i zwrócił mi uwagę, że coś za bardzo cyka/klepie od silnika.

Od początku tak silnik pracuje, że słychać wyraźnie cykanie (myślałem, że to wtryskiwacze) podczas pracy, szczególnie rano, przy niskich prędkościach.
Zastanawiam się czy to nie problem z regulacją luzów zaworowych.

Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia tej diagnozy "tak o"?
Wszelkie sugestie mile widziane.

Pozdrawiam

Co to za gigantyczny przebieg?
Luz kasowany jest hydraulicznie. Zawsze można rozebrać rozrząd i pomierzyć szklanki, ale przy nierównomiernym wytarciu zapewne doszłyby inne objawy.

Przebieg to 366.000 km
Poza tą głośną pracą nie ma żadnych objawów.
Pali, odpala, jeździ, przyspiesza i hamuje - autko jak autko, to nie czterolistna koniczyna ;-)

to cos nie tak , moja chodzi cichutko nawet na zimnym , teraz po wymianie sprzegła to w aucie jest cisza , no fakt ja mam przejechane 222tys

Cytat:

---

Napisał magil

Luz kasowany jest hydraulicznie.

---

To pewna wiadomość? A czy w razie kolizji po zerwaniu paska łamią się dźwigienki popychaczy zaworów (jak w 1,9 16V)?

Pewna, to informacje ogólnodostępne w internetach. Żadna wiedza tajemna :)

Cytat:

---

Napisał magil

Pewna, to informacje ogólnodostępne w internetach. Żadna wiedza tajemna :)

---

No nie bardzo. Albo źle szukałem, albo w internetach jest tylko o 2,4 jtd. Ale olśniło mnie i otworzyłem instrukcję obsługi. Tam jak byk stoi:
Wykaz czynności przeglądów okresowych - wyregulować luz popychaczy (wersja 1.9 JTDM 8v i 1.8 140 KM).:o <wstydzi się>

A co z tymi dźwigienkami?

za pewne chodzi o 2,4 jtdm, i tu sie nie ma czego wstydzic , nie pytałes o cała game silników