[Giulia] Dziwna sytuacja po wymianie akumulatora 2.2 jtd
Witam serdecznie,
Dziś w mojej giuli nadszedł czas na wymianę akumulatora, nie działał system start stop, ogrzewanie tylnej szyby i wywalało coraz więcej błędów.
Pojechałem do sklepu który zajmuje się sprzedażą oraz wymianą akumulatorów, na miejscu doradzono mi akumulator stosowany fabrycznie do mercedesów produkcji varty. Prąd rozruchowy to 850a, pojemność 92Ah.
Wszystko poszło sprawnie, bez większych problemów, chwilę trwało zanim po wymianie alfa wykryła kluczyk.
Dziwna rzecz występuje podczas jazdy, gdy wciskam sprzęgło obroty spadają do około 600, po czym stabilizują się na 850-900.
Czy jest możliwość, że jakiś czujnik czy coś innego nie zaadaptowało się jeszcze? Wcześniej na starym akumulatorze takiej sytuacji nie było.
Pozdrawiam
Edit. Nadal nic się nie zmieniło, po wciśnięciu sprzęgła podczas zmiany biegów obroty spadaja do około 600, 700 i normują się dopiero po zatrzymaniu auta. Ma ktoś pomysł od czego zacząć diagnostykę?