problem z elektryką po remoncie boksera 1,4

Szanowni Alfaholicy proszę o szybką pomoc w problemie. Robiłem kapitalkę silnika i po złożeniu i wszystkiego do kupy pojawił się problem. Po odpaleniu silnika chodzi kilka minut następnie gaśnie. Przekręcam kluczyk pali się lampka alfa code. Wyciągam kluczyk gasną kontrolki te co powinny zapalam chodzi i odcina przekręcam kluczyk i pojawia się znów alfa code. Dodam, że jeden z dwóch przekaźników pod maską prawdopodobnie jest uszkodzony bo jak się zamieniło w ogóle nie zapalał (oba są te same). Powiedzcie mi za co one odpowiadają jeden pewnie za pompę paliwa bo nie włączała się. Próbowałem dać podobny przekżnik inny symbol ale pochodzi trochę i gaśnie jak wcześniej pisałem. Czy przekaźnik musi być identyczny na zamianę. W czym może być problem. Wygląda mi to na wyłącznie zapłonu przez immobilajzer, nie wiem może to co innego. Brak już pomysłów. Mechanik u którego to robię też nie ma pojęcia. Postaram się jeszcze o oryginalny przekaźnik może to coś pomoże?

Podstawa kolego to jedź do ASO na komputer. Tam wywalą wszystkie błędy (a napewno jest ich sporo) i jeżeli nie będzie ok wtedy dopiero zacznij szukać przyczyny. Tylko jedź do serwisu Fiat Alfa, a nie jakiegoś zwykłego mechanika który ma komputer od wszystkiego. Jak jest coś od wszystkiego to znaczy że jest do niczego. Pozdrawiam

odłącz akumulator na jakieś pół godzinki do godzinki i może nie będzie sie zapalać ta kontrolka jak też tak miałem po kapitalce i tak zrobiłem i hula do tej pory a alfa code jak się pali to pompa nie podaje w ogole paliwa i iskry tez nie ma[COLOR="Silver"]

witaj Homel86 dzięki za podpowiedź, odłączałem aku na noc, zapalił pochodził chwilę, pyk gaśnie, ponownie zapalam nie gaśnie alafa code, pompa paliwa ładuje normalnie, sprawdzałem styki przy antence kluczyka i kostce immobilajzera tak czysto ok. Czyściłem styki przekaźników tych pod maską jeden od pompy paliwa jak się okazuje, drugi od wtrysków chyba, były lekko zaśniedziałe - nic. Może przekaźnik nie trzyma i rozłącza?

Nie wydaje mi się żeby to był przekaźnik ,tymbardziej jak auto stało i było nieużywane obstawiam ,że się imo rozkodował i albo nowe kodowanie, albo podpięcie pod kompa i kasowanie błędów.

podpinałem z mechem do examinera fiata i wygląda na to, że immo.... Jest to możliwe aby immo sam się rozkodował? wyłączłałem zasilanie dziesiątki razy i nic takiego nie miało miejsca. Ból w tym, że nie posiadam karty z kodem (Alfa code) do immo. Powiedzcie czy ktoś z Was zamawiał w aso kody do 145 1,4 bx konkretnie i jakie to mogą być koszty, bo mi tu rzucili cenę 1100 zł chyba wszystko w komplecie razem z kluczykami immo i wkładkami zamków, a co z komputerem sterującym czy by to przyjął!? nieporozumienie...

Jak stała długo bez zasilania to jest to możliwe, cóż elektronika;/ Rozwiązałeś już jakoś ten problem, bo też nie mam karty kodowej i chciałbym wiedzieć co i jak jakby coś.

Własnie pytałem Ojca (kierownik serwisu fiata) i mówi że wyrobienie karty to koszt około 80zł. Trzeba czekać do 2 tygodniu by wysyłają z Włoch.

---------- Post dodany o godzinie 19:38 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:36 ----------

a wkładek i imo nowego nie trzeba, podajesz tylko nr nadwozia i do tego wystawiają duplikat karty.
Pozdrawiam

grzesiek87 dzięki za info pzdr

Witajcie ponownie, dzwoniłem do serwisu alfy we wrocławiu i powiedzieli,że do tego modelu 1,4 bx 95' nie można zamówić samej karty kodowej do immo, do nowszych modeli owszem, to ja nic nie rozumiem w takim razie. Kolego Grzesiek87 jeśli jest to możliwe bardzo Cię proszę o jakieś konkrety na priv bo mech chce zlikwidować immo, ale nie ma za bardzo znającego sie na tym fachmana i wciąż czekam i czekam na bellę a silniczek po remoncie...