Wielki problem z Alfa 156[POMOCY]

Witam !

Jestem tu nowy, a od paru godzin posiadam alfe 156 1.8...

Otoz podczas jazdy samochodem (ok.20mil) zaczalem slyszec jakies piszczenie, ale to pewnie hamulce bo po nadepnieciu na pedal hamulca, piszczec przestawalo. Po przejechaniu ok. 18mil samochod osiagnal maxymalna temperature, a woda zaczela sie gotowac po czym wylala sie na zewnatrz... cala droge sprawdzalem temperature (90 stopni), nie iwem jak to moglo sie stac ... samochod od poczatku slabo szedl, praktycznie sie dlawil, wiedzialem oczywiscie, ze do wymiany jest srodkowy tlumik, reszta miala byc ok.... samochod odpala, ale brak mu mocy, co moze byc przyczyna? Bedzie cos jeszcze z tego silnika? Prawdopodobnie przelaczylem z cieplego na zimne powietrze i to sie stalo... Dzieki za odp, pozdrawiam.

Na dzień dobry termostat, pompa wody i biegi wentylatora do sprawdzenia. To że na wskaźniku kabinowym widzisz 90 stopni nie znaczy że tyle jest. Wskaźniki w alfie oszukują.
Co do mulenia podłączyć pod kompa, tak będziesz wymieniał w ciemno. Może padła przepływka, sonda lub.....i.t.d
Nie zapomnij wymienić kompletnego rozrządu z pompą wody, wariatorem, olejem.

A czemu by miało nic z niego nie być?
Sprawdź, najlepiej na komputerze, stan takich elementów jak:
-Przepływomierz
-Sonda Lambda

Możesz też spróbować odpiąć przepływomierz i sprawdzić czy samochód odzyskał moc.
Sprawdź też stan łącznika elastycznego i ogólnie całego wydechu.
Zwróć uwagę też na dolot, szczególnie na rurę łączącą przepływomierz z przepustnicą - ta harmonijka.
Sama zabrudzona przepustnica także negatywnie wpływa na pracę silnika.
O takich elementach jak świece, kable i cewki i filtr powietrzachyba wspominać nie trzeba.

Co do temperatury, to zajmij się tym jak najprędzej, żebyś silnika nie uszkodził.
Sprawdz czy otwiera się termostat i czy chłodnica jest drożna.
Za zbyt wysoką temperaturę odpowiedzialna może też być pompa wody, której łopatki z upływem czasu straciły swoją wydajność.

Najlepiej gdybyś przeszukał dokładnie forum, bo problemy masz dosyć typowe dla Alfy z tym silnikiem, na pewno znajdziesz przydatne informacje.

Aaaa, a w temacie piszczących hamulców, to spróbuj podczas tych pisków zaciągnąć lekko ręczny, to pozwoli Ci odpowiedzieć na pytanie czy piszczy przód czy tył ;)

Pozdrawiam i powodzenia

jak chcesz to moge polecic mechanika godzinke drogi od ciebie w shoton pracowal w subaru teraz otworzyl wlasny warsztat jak cos to na priv

Z tym piszczeniem to byłbym ostrożny. Może to nie hamulec. Jak hamujesz to zdejmujesz nogę z gazu i obroty silnika spadają, a wtedy mogło przestawać piszczeć. Sprawdź, jak radzą koledzy, cały układ chłodzenia no i cały silnik. Mam nadzieję, że nie przegrzałeś silnika, chociaż to mulenie, po tym jak zagotowało płyn, bardzo mi się nie podoba.

Doman, mam dobrego mechanika na miejscu, poprostu napisalem o problemie bo nie wiedzialem o co chodzi, a to moja pierwsza alfa ;) To hamulce, zdejmujac noge z gasu rowniez piszczy, a gdy uzyje pedalu hamulca, piszczenie ustaje ;) Na dzien dzisiejszy wiem tyle, iz silnik jest w dobrym stanie i nic mu sie nie stalo ;) Do wymiany jest chlodnica, a reszta okaze sie jutro. Dziekuje wszystkim za pomoc ;) Jakie jest rzeczywiste spalanie tego samochodu, bo kupilem go z mysla o dojezdzaniu do pracy ;)? Pozdrawiam.

co do piszczenia to sprawdź łożyska w kołach, tez tak kiedys mi piszczało w golfie i po nacisnieciu hamulca ustawało na chwile, byłem pewny że to hamulec bo łozyska raczej buczą niż piszczą i jeździłem, taki piszczało i piszczało, a później rozsypało sie całkiem łozysko w tylnym kole:( i laweta

Cytat:

---

Napisał blademan89

Doman, mam dobrego mechanika na miejscu, poprostu napisalem o problemie bo nie wiedzialem o co chodzi, a to moja pierwsza alfa ;) To hamulce, zdejmujac noge z gasu rowniez piszczy, a gdy uzyje pedalu hamulca, piszczenie ustaje ;) Na dzien dzisiejszy wiem tyle, iz silnik jest w dobrym stanie i nic mu sie nie stalo ;) Do wymiany jest chlodnica, a reszta okaze sie jutro. Dziekuje wszystkim za pomoc ;) Jakie jest rzeczywiste spalanie tego samochodu, bo kupilem go z mysla o dojezdzaniu do pracy ;)? Pozdrawiam.

---

Jeśli masz blisko do pracy, to wybór dobry.
Spalanie w moim odczuciu raczej spore ;)