Kupno i wymiana parownika

Cześć, byłem dzisiaj w serwisie klimatyzacji i pan stwierdził że do wymiany jest parownik. Więc zrobiłem szybkie rozeznanie i zdaje się że jest to tragedia, raz że parownika nigdzie nie można dostać a dwa że trzeba auto rozdzierać do gołej blachy?! Tzn. chyba, ja się nie znam, tak przynajmniej ktoś na forum pisał (nie mogę dodać linka ale tytuł wątku to "Parownik wymiana"

Generalnie to się chciałem spytać czy jeśli nigdzie nie dostanę tego parownika to jestem teraz skazany na jazdę bez klimy?

We wtorek jeszcze jadę do innego serwisu żeby się upewnić czy dwie różne osoby stwierdzą to samo.

Z góry dzięki za odp

Cytat:

---

Napisał dunai

Cześć, byłem dzisiaj w serwisie klimatyzacji i pan stwierdził że do wymiany jest parownik. Więc zrobiłem szybkie rozeznanie i zdaje się że jest to tragedia, raz że parownika nigdzie nie można dostać a dwa że trzeba auto rozdzierać do gołej blachy?! Tzn. chyba, ja się nie znam, tak przynajmniej ktoś na forum pisał (nie mogę dodać linka ale tytuł wątku to "Parownik wymiana"

Generalnie to się chciałem spytać czy jeśli nigdzie nie dostanę tego parownika to jestem teraz skazany na jazdę bez klimy?

We wtorek jeszcze jadę do innego serwisu żeby się upewnić czy dwie różne osoby stwierdzą to samo.

Z góry dzięki za odp

---

Jak ten miły jegomość to sprawdził? Parowniki padają niezbyt często. To dobrze chroniony element układu klimatyzacji.

Cytat:

---

Napisał master_tychy

Jak ten miły jegomość to sprawdził? Parowniki padają niezbyt często. To dobrze chroniony element układu klimatyzacji.

---

Sprawdził to tak że miał jakiś ten sprzęt, wprowadził jakiś gaz (nie wiem czy to był wodór czy azot czy co) do układu klimatyzacji i potem sprawdził i ten gaz jak dobrze rozumiem wykrywał z nawiewów w kabinie czyli tak chyba stwierdził że z parownika to ulatuje (a jak rozumiem nie powinno)

Tak mi się wydaje że próbę szczelności robi się azotem. Problem jest taki że to główny składnik powietrza więc ciężko z wykrywaniem ;).
Po wbiciu azotu test jest na zegarach (czy wskazówki nie opadają). Potem to już szkół jest tyle ilu specjalistów. Jedni psikają wodą z mydłem i czekają na bańki (małe wycieki), inni jadą na słuch (duże wycieki). "Nabijacze maszynowi" lubią używać barwnika UV (jeśli klimę da się w ogóle nabić) i szukają endoskopem z podświetleniem UV.

Nie wiem jak w AR159 dokładnie jest zbudowany układ (nie miałem na szczęście okazji rozbierać) ale wydaje mi się, że po wewnętrznej stronie zaworu rozprężnego też by mogło uciekać z efektem udającym rozszczelniony parownik.

Jak długo układ trzyma ciśnienie?

P.S.
Ja bym Ci polecił jedno. Jeśli masz pewność, że to parownik to goń na pomarańczowy portal zakupić używkę jeśli nowych faktycznie się nie da dostać.

EDIT:
Tak faktycznie są takie zestawy azot+wodór + czujnik wodoru
Moim zdaniem sprawdzenie tym czy przy kratkach wykrywa wodór to jest dalej naprawa "na ślepo". Bo element nie został sprawdzony i nie zlokalizowano konkretnego miejsca wycieku.

Okazało się że to zawór i chłodnica klimy, po wymianie wszystko szczelne

Cytat:

---

Napisał dunai

Okazało się że to zawór i chłodnica klimy, po wymianie wszystko szczelne

---

To Ci się upiekło :D.
Jeśli można wiedzieć ile taka przyjemność obecnie kosztuje z rozpiską na poszczególne elementy i nabicie?

zawór z vectry c - 300zł, chłodnica z nissensa za 450, nabicie za darmo po znajomości :P