Szarpanie związane z przeniesieniem napędu przy niskich prędkościach, skręcaniu

Dzień dobry,
od niedawna jestem posiadaczem Stelvio 2017 z silnikiem 2.0 benzynka, 280KM, AT8. Auto zakupiłem od Pana, który polecił mi to forum. Auto użytkuję od 3 miesięcy.

Mam problem z szarpaniem. Zaczęło się od sporadycznych szarpnięć (>1/tydzień), a teraz czuję je codziennie. Zwłaszcza przy wyjeżdżaniu z garażu (pod górkę) i przy manewrach parkingowych (mocne skręcanie), tylko gdy samochód jedzie do przodu, bo na wstecznym nigdy tego nie zaobserwowałem. Mam wrażenie, że problem jest związany z kontrolą trakcji lub przeniesieniem napędu (wersja 4x4). Występuje w zasadzie, gdy poruszam się z prędkością <50KM/h i całkowicie zanika, gdy mocno przyspieszam. Auto nie ma problemów z mocą, a szarpanie występuje również "w trakcie" biegu, gdy powinno jechać równo (często też w trakcie zmiany, ale na pewno nie tylko). Dzisiaj usłyszałem też, tuż przed szarpnięciem, taki narastający, "suchy" szum z kierunku: prawy przód - jakby coś tam się rozpędzało na wyższe obroty.

Wczoraj przeszukiwałem forum i choć było wiele tematów związanych z szarpaniem to nic nie podpasowało.
Bardzo proszę o wszelkie sugestie i pomoc w znalezieniu problemu i jego rozwiązaniu.

Pozdrawiam serdecznie
Piotr

Szarpanie czy przeskakiwanie kół?

Mam tak z Giulią 2.0 280KM Q4, właściwie od samego początku. Po uruchomieniu silnika (z reguły już zimnego, po dłuższym postoju) i ruszeniu potrafi szarpnąć przy zmianie biegu 1 na 2, albo 2 na 3 (nie wiem), albo po załączeniu się sprzęgła w skrzyni automatycznej (nie znam się na tym). Z reguły ma to miejsce zaraz po ruszeniu (wyjazd z bramy na skręconych kołach albo przy wyjeździe po rampie z grarażu). Nie wiem, z czego to wynika, ale zawsze znika po chwili. Z reguły szarpnie raz czy dwa, potem już nie. Obstawiam, że to zimny olej w skrzyni i brak nabitego ciśnienia w układzie hydraulicznym. Nie zdarza się to już po przejechaniu parudziesięciu metrów, albo nawet po ponownym ruszeniu po zatrzymaniu. Wystarczy, że skrzynia zmieni na 3-4 bieg i już potem niższe biegi wchodzą gładko. Jak silnik popracuje przed ruszeniem i nabije 1 kreskę, to zauważyłem, że szarpanie jest niemal nie zauważalne, albo przynajmniej występuje rzadziej.

Problem był spowodowany wadliwym działaniem reduktora skrzyni, a najprawdopodobniej bezpośrednią przyczyną było dostanie się wody do reduktora - nie wiem do końca czy przez odpowietrznik czy przez uszczelniacz.

Z reduktora wyleciał olej w kolorze brązowo-mlecznym. Reduktor ponoć nienaprawialny. Być może wcześniej już coś tam się działo, a ostatnie ulewy i przejazdy po sporych kałużach mogły spotęgować i w rezultacie dobić to ustrojstwo.

Reduktor wymieniony, problem rozwiązany.

Niestety nadal mam problem. Auto nie szarpie. Ale przy agresywnym ruszeniu wywala błąd AWD :(.
Na komputerze widać błędy C2210 i C2200.

[EDIT]
Problem został rozwiązany. Trzeba było przeprowadzić różne adaptacje (nie tylko samej skrzynki rozdzielczej).

Witam, u mnie wystepuja bardzo podobne objawy. kazdy skret mocniejszy to duzy halas (jakby blokowanie kola). Nie jest to zwiazane z katem Ackermann'a i zawieszeniem. Do tego praktycznie przy kazdym przyspieszaniu przerywanie i podobny halas jak przy skrecaniu.

Mozesz prosze powiedziec jakie koszty wymiany reduktora? Wymiana na nowy czy uzywany? Wiem, ze sa opcje regeneracji, natomiast nie wiem czy sa bardziej oplacalne niz zakupy uzywaneg na gwarancji.
Powiedz prosze, gdzie dokonywales wymiany i adaptacji? ASO czy jakis niezalezny warsztat? Pozdrawiam