Printable View
Mam pytanie, czy komuś udało się wyciągnąć ten panel bez demontażu tapicerki drzwiowej? Jak się temu przyglądam, to wygląda to na dość ciasno spasowane. Nie wiem na ile mocno siedzi.
Będę wdzięczny za informacje. Znalazłem wątek o tej renowacji, ale nie jest tam jasno napisane, czy udało się ten panel wyciągnać tak po prostu.
Pozdrawiam
-----
Na tym filmiku widać, że zdjęcie boczku na pewno pomaga z dostępem, ale zastanawiam się, czy nie da się tego po prostu wyciągnąć. Na myśl co może pójść nie tak przy zdejmowaniu całego boczku, to mnie trochę zniechęca. A z drugiej strony mam z tym panelem dokładnie taki problem jak na tym filmiku. Masakrycznie brudzi. Inny pomysł, to po prostu umyć to alkoholem tak jak jest zamontowane. Tylko nie wiem na ile ten srebrny plastik dobrze zniesie takie mycie.
https://www.youtube.com/watch?v=XmagkApMnVk&t=208s
OK sorki , nie zwróciłem uwagi że temat dotyczy mito a to trochę inna konstrukcja niż giulietta, jeśli jednak ten panel podobnie jest pokryty gumowaną warstwą która po kilku latach zaczyna się kleić, ścierać, brudzić itp to ja u siebie to co pozostało starłem (bo zaczęło to wyglądać koszmarnie) i chyba domyłem na końcu jakimś zmywaczem, został sam czarny plastik i wygląda to lepiej
Tak, tak. Dokładnie o ten problem chodzi. A ścierałeś to, bez demontażu? Wcześniej w Fiacie Stilo też z niektórymi plastikami coś takiego zaczęło się dziać i też tak to wyczyściłem. Tylko tu się trochę boję o ten srebrny plastik, który otacza ten panel.
Nie jestem pewien ale chyba zdjąłem (celowo mam w julce tylko połowę zaczepów więc demontuje się to w 5 sek) choć bez ściągania też by dało radę tylko trzeba by zabezpieczyć taśmą okolice