[Giulia] (nie)działanie asystentów jazdy

Auto to Giulia Q4 My24 z pełnym pakietem (kierownica sama utrzymuje pas ruchu).

Zauważyłem następujące zjawiska:

1) przy mgle, mżawce (w tym takiej że jako kierowca widzę w miarę dobrze) itd. przestają działać następujące systemy: a) czytanie znaków, b) utrzymywanie pasa ruchu (w tym ostrzeganie o zjechaniu), c) wyświetla się ikonka uderzenia w samochód z przodu (chyba tez nie działa lub działa w sposób ograniczony?), d) wywala błąd świateł AFS,

2) przy silnym świetle od przodu objawy a) i c), a być może i b) - nie miałem okazji sprawdzić.

Po ustąpieniu opisywanych czynników po chwili wszystko działa prawidłowo. Jak kupiłem auto, to zdarzało się to tylko przy oberwaniu chmury lub świetle od przodu, przyszła zima i mam wrażenie, ze dzieje się coraz częściej.

Czy to tak powinno być - np. systemy mają jakieś parametry brzegowe, przy których się dezaktywują, czy też coś tam nawala i powinno działać normalnie?

W Stelvio jest to samo, podobnie to działało w Infiniti QX70, także bez obaw :)

mam podobnie choć mam wrażenie, że z czasem jest stopniowa poprawa tak jakby system sam się uczył? ;)
Zgłaszałem w serwisie przy okazji pierwszej wymiany oleju po 3tys km, sprawdzili blędy, zero błędów kalibracji itp ;) jeździć obserwować.

U mnie występuje to przy oślepieniu słońcem (ale wystarczy że zmienię kąt jazdy i po chwili działanie systemów powraca, a druga opcja to jazda nocą w deszczu plus światło aut z naprzeciwka, i tu jest gorzej bo pomimo braku światła to system potrafi przez dłuższy czas nadal nie dzialać (choć u mnie nie wyłącza utrzymywania i ostrzegania o zjechaniu z pasa ruchu, co jest dla mnie zaskakujące po kamera widzi pobocze a niby jest oślepiona ;)

Pocieszeniem jest, że w Giulii utrzymywanie pasa ruchu i ostrzeganie o zjechaniu działa o niebo lepiej niż w mercedesie - tam wyrywa kierownicę z rąk i wydaje dźwięk jakby koło się urwało i lepiej niż w audi gdzie utrzymywania pasa ruchu prowadzi samochód jak pijany :D

Niestety w poliftowych radarach coś zmienili na gorzej - o ile na radarze ori MY18 raz przez 5.5 roku jak szybka radaru mocno się oblepiła śniegiem FCW/ACC przestał działać, tak po upgradzie auta na poliftowe graty i odpaleniu wszelkich asystentów, od razu zonk przy śniegu zaraz przestaje FCW/ACC działać.

Oślepianie kamery - no cóż, oślepiona to co ma widzieć, tu akurat cudów nie będzie.

Mamy tez nowe Tonale od ciut ponad pół roku, tam jest to samo - FCW/ACC przy śniegu a nawet mocnym deszczu wyłącza się, do tego utrzymanie w pasie też byle mrzawka nie ma (a nawet zdarzało się przy pochmurnej pogodzie), pomimo że np jest jasno w miarę a linie bardzo wyraźne i żadnych problemów z ich super widocznością.

Jeśli kamera z przodu jest tak nowoczesna jak ta z tyłu to i tak cud że wogole działa :⁠-⁠).

Ok, dziękuję wszystkim za odpowiedzi, tak to właśnie działa, czyli jest prawidłowe. Przy czym - radar dezaktywował mi się chyba tylko raz, jak było takie oberwanie chmury, że pędziło się na autostradzie lewym pasem z zawrotną prędkością 50 km/h (zakładam, że aktywny tempomat realizowany jest odczytem z radaru, a kamera co najwyżej jest tu wspomagająca).

Na radar (ten w zderzaku) nie mogę narzekać - wyłączyło mi dopiero jak był oblepiony lodem i śniegiem, nigdy nie zdarzyło się w deszczu (choć w aż tak mocnej ulewie nie jechałem jeszcze ;) ) O tyle kamera jak wyżej. Z liniami też jest ok, np teraz jak jest śnieg to linię śniegu na poboczu widzi jako krawędź drogi.

Cytat:

---

Napisał mks

Na radar (ten w zderzaku) nie mogę narzekać - wyłączyło mi dopiero jak był oblepiony lodem i śniegiem, nigdy nie zdarzyło się w deszczu (choć w aż tak mocnej ulewie nie jechałem jeszcze ;) ) O tyle kamera jak wyżej. Z liniami też jest ok, np teraz jak jest śnieg to linię śniegu na poboczu widzi jako krawędź drogi.

---

U mnie podobnie - radar się wyłączył ze 3x w tym wczoraj - jak został oblepiony mokrym śniegiem. Radar miał robioną kalibrację około rok temu, zaproponowaną przez ASO, więc była pewnie jakaś akcja.
Utrzymania pasa ruchu nie mam, więc nie powiem :)