-
ciekawe pytanie
Witam. Zastanawiam się nad tym co by było gdyby wyjąć krokowy silniczek, czy autk onadal by funkcjonowało . ;)
przecierz krokowiec steruje przepustnicą jesli pedał gazu jest puszczony. Srubka regulująca szczeline znajdująca sie na przepustnicy przecierz nigdy nie spowoduje całkowitego jej zamknięcia..... . Więc podczas puszczenia w trakcie jazdy pedału gazu przepustnica nadal miała by szczelinę pozwalająca na przepływ powietrza a krokowy nie mieszał by bo by go nie bylo.
To tylko moje pytanie moze ktos mi je wyjaśni dlaczego jestem w błędzie;))))))) :rolleyes:
-
pamietaj że jest obejście, to tzw. odma.
- powietrze może po pomierzeniu w przepływomierzu wchodzić do pokrywy zaworów i razem z przedmuchami z silnika wchodzić odmą do kolektora ssacego.
- twoja metoda by zadziałała jeśli zrobisz reset parametrów adaptacyjnych silnika krokowego i w tej samej chwili rozłączysz silnik krokowy.
- w takim przypadku przepustnica pozostaje zamknięta, 0 stopni !!!.
- regulację obrotów robi tylko pedał gazu.
- log z uruchomienia zimnego silnika pokazuje że musisz naciskać tak w granicach 5 stopni aby silnik nie zgasł.
- tylko dlaczego na to nie wpadli konstruktorzy Alfy, wiadomo aby kupować silniki krokowe !!
--
http://img151.imageshack.us/img151/2130/1000s.th.jpg
-
hehe ciekawe. Bubu czyli wyjasnij mi lepiej. Bez krokowca dało by sie jeździć ?????? gdybym tak zrobil???? mowie o tym resecie i odłączeniu????? Oczywiście pierwszy wylot pow spod pokrywy zaworów puszczony do atmosfery , więc przed pzrepustnicą więc powietrze z olejem szlo by do atm a nie do przepstnicy :)
-
Rozumiem, że mówimy o aucie z silnikiem 1.6 z linką gazu.
Silnik krokowy odpowiada za regulację dopływu powietrza w zależności od temperatury silnika, obciążenia silnika (np włączona klima) i innych czynników zewnętrznych.
Wydaje mi się, że będzie problem z obrotami silnika szczególnie ze względu na temperaturę silnika - trzeba przecież wybrać jakieś optimum. Na ciepłym silniku na pewno będą za wysokie obroty.
Do tego dochodzi problem sterownika, który pokaże błąd informując że nie może poradzić sobie z parametrami mieszanki paliwowo powietrznej.
Oczywiście chodzi o obroty biegu jałowego.
-
przekombinowali z tym krokowcem :( wszystko mam szczelne odma iinne sprawy okej a nadal faluje. ehhhhh . Na dodatek dzisiaj wyczyśiłem krokowca i ten nieszczesny zawór odmy dla pewności wraz z przepustnicą . Tak juz chyba musi byc. Ale albo mi sie wydaje albo silnik po tym zabiegu ciszej pracuje. Wariat sie juz odzywał , ale to moze sie tylko tak wydaje :) chociarz po przeczysczeniu zaworka ciśnie nie spod pokrywy zaworów spadło .
MEchanik ze mnie żaden ale pogdybać nie zaszkodzi :)
-
Bez krokowca dałoby się jeździć, ale nie wiem czy w alfie. Miałem omegę a i vectrę b i w jednej i drugiej padły silniczki krokowe - całkowicie. Cały czas gasły. Wystarczyło odpalić przytrzymując lekko gaz i nie dopuszczać do luzu - podczas przełączania biegów tym bardziej. Tylko stojąc w korku dziwnie trzymało mi się nogi (musiałem bo miałem 40km do domu). Hamowanie i jednoczesne naciskanie gazu tuż przed samym zatrzymaniem. Obroty miałem większe niz normalnie, bo trudno mi było utrzymać tak nisko jak krokowy i miałem 1200-1400rpm.
-Tak więc da się i nie wiem po co teg g...no, jakim jest silniczek krokowy, mogliby inaczej to rozwiązać.
-
no właśnie o to mi chodzi tylko nie rozumiem dlaczego trzeba bylo by trzymać noge na gazie??? szczelina w przustnicy była by zawsze (śrubą regulującą mozna ją otwierac bardziej lub mniej) więc zamknieta nigdy by nie byla .
tylko właśnie problem z Tym co napisał wal_kon , niepomyslałem
-
Jak wywaliłem silniczek krokowy w Dedrze 1.6. to na simnym obroty były niskie, a na ciepły wysokie. Nie dało się ich wyregulowac, bo albo było dobrze na ciepłym, a na zimnym źle i na odwrót.