-
Proszę o poradę
Jak w temacie.
Alfa trochę pali (tak z 11L/100) wydaję miesięcznie na benzynę z 500 - 600 zł... Robię ok. 1000 - 1300 km / m-c.
No nie stać mnie na tyle... Proszę o sugestie, jaką instalację założyć (powiedzmy tak do 1500zł, no 2000zł to taki straszny max że prawie nieosiągalny), na co zwrócić uwagę, co jest ważne a na co można przymknąć oko. Jakie są koszty ukryte (przegląd, świece, kable ??) i co wogóle sądzicie na ten temat.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie, porady, informacje.
Moja Alfa:
145, 1,7 boxer, rok prod. 1995
Pozdrawiam - P.
-
przy bokserku to taniio to bedzie do d...y zaloz sekwencje jak masz zamiar troche jeszcze pojezdzic tym autem
-
Albo zmień na diesla :mrgreen:
-
Raczej zmien na diesla, bo na zwyklej Ci nie pojdzie tak jak powinien :roll: :roll:
-
Radzę wstawić sekwencję.Na zwykłej też będzie pracować ale to wielka lipa,po pierwsze ograniczysz moc także na benzynie (zwężka na wlocie powietrza-mikser+klapa antystrzałowa),zły sygnał z sondy lambda(emulator teoretycznie załatwia sprawę).
-
włóż zwykłą (II gen) jak nie masz kasy na sekwencję, szoku nie zrobi ale jazda będzie na pewno tańsza. Jak "panowie" ze stacji specjalizującej się w lpg nie zrujnują ci komory silnika i przyłożą się do roboty to będziesz zadowolony. Na dzień dobry wymień świeczki na nowe i nie koniecznie cuda na kiju pod lpg tak samo przewody i filtr powietrza...oraz płyn w układzie chłodzenia (na zimę musi być cacy).
Ceny części zapewne znasz a jeśli chodzi o pozostałe koszty to koszt wbicia w dowód i pierwszego przeglądu jeśli dobrze pamiętam jest coś koło 100-130zł potem do normalnego przeglądu dopłacasz coś ok 50-70 zł (szczerze mówiąc nie pamiętam ale razem jest coś ok 160zł /rok)
Spalanie jak będzie ok to będzie większe o ok 20% więc bez rewelacji ale jednak, co do osiągów to silnik będzie zapewne trochę zamulony (na benzie też > zwężki w dolocie) ale w normalnej jeździe nie odczujesz.
-
Z tego co widzę... I z tego co czytam w różnych miejscach... I z kim rozmawiam, wychodzi dość ciemny obraz gazu w boxerze. Więc chyba zrezygnuje z założenia. Pojadę jeszcze do "gaziorzy" i zobaczę co mi powiedzą. Ale raczej na nie.... Zmieniać auta narazie nie zamierzam (zaj*****e się mi nim jeździ), tylko benzyna, a właściwie jej cena mnie dobija jak co miesiąc podliczam rachunki.
Thx za info.
Pozdrawiam.
-
jak patrzę na rachunki to oszukuję się,że to nie moje - działa :)