Dziwna kontrolka???

Od jakiegos czasu mam maly problem z kontrolka. Gdy zapalam swiatla wtedy wyskakuje mi cos na ksztalt zoltej zarowki z ktorej wychodza promienie w kazda strone. Poczatkowo myslalem ze to jakis problem ze swiatlami poniewaz (jak juz wczesniej wspomnialem) kontrolka wyskakiwala mi tylko gdy wlaczalem swiatla. jednak ostatnio zaczela wyskakiwac w dzien przy zgaszonych swiatlach ale tylko wtedy gdy hamowalem :confused: Niestety niemam ksiazki do niej tak wiec niemoge sprawdzi o co dla mojej 156 chodzi?

stopy nie swieca...? Od tego zacznij
To kontrola oswietlenia - swieci sie jak walnie jakas zarowka oprocz drogowych - i reaguje nawet na te od rejestracji.
Zaswieca sie, gdy zmienia sie opornosc ukladu, zatem jesli wszystko ci swieci, musialbys poszukac gdzies jakiegos zwarcia. Zacznij od oczyszcenia plytek i stykow tylnych lamp.

Może światło stopu spaliło ci się, miałem podobną historie.

Zazwyczaj kontrolka taka wyskakuje gdy masz przepaloną żarówkę. Ja tak miałem ostatnio ze światłami stop. Żarówka dwuwłuknowa się przepaliła i przy każdym hamowaniu zapalała się żaróweczka.

latwo sprawdzi jezezeli zapala Ci sie tylko przy nacisnietym pedale hamulca a gasnie gdy puscisz to oczywiste jest ze stop, natomiast jak swieci caly czas to jak juz koledzy pisali szukaj sprawdzajac kazda zarowke lacznie z podswietleniem tablicy rejestracyjnej.

tak, ale jak jest zwarcie na tylnej lampie (jeden z objawow to po wcisnieciu stopu inne swiatla przygasaja albo sie swieca) to ta kontroka tez swieci.

ja bym zaczal od najprostszej przyczyny :P

Dzieki za pomoc, okazalo sie ze jedna zarowka od tylniej rejestracji padla. Wymienilem ja i szafa gra!!!