Wymiana drazka kierowniczego

Z powodu uciazliwych stukow podczas jazdy dobralem sie wczoraj do układu kierowniczego
Wymieniłem dwie końcowki drazkow kierowniczych które okazały sie nie zużyte i chcialem sie zabrac za wymiane lewego drązka
Zdjąłem osłonę i za cholere nie wiem jak go odkręcić :/
Drążek który tam sie znajduje jest trochę inny niż zakupiony przeze mnie zamiennik Chodzi o to że brakuje na nim nakrętki do odkręcenia Próbowałem chwycić go żabą ale dziad ani drgnie

Nowy wygląda tak :
http://img9.imageshack.us/img9/4791/ta1892.jpg

Za główką ma uchwyt na klucz płaski

Natomiast stary jest taki:
http://img9.imageshack.us/img9/2727/alax1223.jpg

Kończy sie gładko od razu za główką i nie mogę go niczym chwycić

http://img195.imageshack.us/img195/6...00960lj.th.jpg

http://img195.imageshack.us/img195/8...00961qp.th.jpg

Jest na to jakiś myk ??

możesz spróbować kluczem łańcuchowym może pójdzie, jak nie puści to ratuje Cię tylko warsztat który posiada na wyposażeniu klucz do drążków kierowniczych

Nie pamietam teraz ile tam jest miejsca,trzeba by próbować za tą główke na której nie ma naciecia chwycic "żabą" do odkręcania rur. Nie wiem jaką Ty próbowałeś,ale te do rur zaciskają sie samoczynnie w miare parcia na nią i mają ostre zęby (jak jest nieskatowana) i wiem z doświadczenia że taka żaba nie ma prawa puścic.W Castoramie itp.sklepie taka "żaba" kosztuje koło 25-30 zł jak mniejsza to nawet mniej.na przykład cos takiego http://allegro.pl/item762069315_hit_..._14_tanio.html Jest jeszcze jedna wesrsja bardziej HARD,dla bardziej wprawnych majsterkowiczów,możesz podszlifowac z dwóch stron tą główke drążka "flexem" i dopasowac sobie do klucza płaskiego jaki posiadasz. pozDRo

Cywilizowany warsztat odkręca drążki czymś takim : http://moto.allegro.pl/item759696569...owniczych.html lub http://moto.allegro.pl/item755193754...gi_n_sacz.html

Dzieki chlopaki
Odkrece zaba tylko balem sie dac wiecej sily :)

mozna by to podgrzac wtedy na 100 % pusci

Cytat:

---

Napisał michal_lc4

Nie pamietam teraz ile tam jest miejsca,trzeba by próbować za tą główke na której nie ma naciecia chwycic "żabą" do odkręcania rur. Nie wiem jaką Ty próbowałeś,ale te do rur zaciskają sie samoczynnie w miare parcia na nią i mają ostre zęby (jak jest nieskatowana) i wiem z doświadczenia że taka żaba nie ma prawa puścic.W Castoramie itp.sklepie taka "żaba" kosztuje koło 25-30 zł jak mniejsza to nawet mniej.na przykład cos takiego http://allegro.pl/item762069315_hit_..._14_tanio.html Jest jeszcze jedna wesrsja bardziej HARD,dla bardziej wprawnych majsterkowiczów,możesz podszlifowac z dwóch stron tą główke drążka "flexem" i dopasowac sobie do klucza płaskiego jaki posiadasz. pozDRo

---

Dokręcanie żabą uszkodzi drążek bezpowrotnie. do tego służą specjalne klucze, które na drążek działają z 3 stron, a nie z 2. Dobry do tego jest klucz HUZAR www.huzar.biz

Ale żeś odkopal kotleta na obiad :D

Na której str. to było?