156 SW 2,4 JTD wentylator włącza się przy około 110C

W trakcie spokojnej jazdy po mieście temperatura utrzymuje się około 90 100 c a gdy zaczynam mocniej przyspieszać rośnie aż do 120 130 c wtedy wyłącz się klima i co wy nato? pozdrawiam Piotr czekam na info

Nie chce cie straszyc, ale obawiam sie ze to uszczelka podglowicowa.
wystarczy najmniejsza nieszczelnosc i efekt moze byc wlasnie taki.
Nie przegrzewaj silnika bo uszkodzisz glowice
pozdro MIM

polecam książke samochody od a do z a szczegulnie niedomagania silników benzynowych i diesla posiadam taką i nieraz mi uratowała kochonez od rad debilnych mechaników

dzięki za porade ale ta diagnoza i tabelka ,................................................. .......


u mnie tylko czujniki chłodnicy debil inżynier wymyślił że zgrzeje trwale chromo nikiel z miedzią w czasie eksploatacji urywają się i leżą sobie spokojnie na wentylatorze i czekają na ponowne zamontowane za pomocą wiertarki i 4 śrób m 2 po 2ie na każdy czujnik i wtedy i dwabiegi wentylatorów są i wogule aj waj pozdro

w swojej histori miałem

33 1,7 carbulatore
164 2,0ts
33 1,7 ie
75 2,0ts
164 3,0
146 1,6ts
156 2,4jtd

każdą naprowadzałem na prostą sam własnymi rękoma
pozdrawiam i jak ktoś chce to moge pomódz

przyczyn moze byc wiele i zacznij od najprostszych
1 weryfikacja prawdomownosci wskaznika
2 czy oba biegi wentylatora sie zalanczaja jezeli tak to przy jakich wskazaniach wskaznika
3 czy bez pracujacej klimy tez tak sie dzieje
4 czy myles kiedykolwiek chlodnice/az trudno uwiezyc ile tam syfu/
5 ciekawe w jakim stanie jest chlodnica
6 czy zapala ci sie kontrolka przegrzania
7.co do klimy przy tej temperaturze na zewnatrz to chlodnica klimy jest tak samo goraca jak silnika uklad przy powolnej jezdzie nie wyrabia. sprawdz pokolei a nuz cos znajdziesz

Proszę o porady, choć temat sie powtarza to każda dodatkowa wiedza się napewno przyda. Temperatura u mnie osiąga najczęściej ta kreskę pomiędzy pomiędzy 90 a 130 czyli chyba 110 stopni. Czasem dojeżdża prawie do samej góry czyli jest mniej więcej na poziomie kontrolki sygnalizującej przegrzanie silnika - przy czym kontrolka jeszcze nigdy się nie włączyła. Nigdy tzn. od miesiąca bo od takiego czasu mam to auto. Uspokaja mnie po części fakt, że przy tych chyba 110 stopniach odkręcam korek od pojemniczka wyrównawczego płynu chłodniczego i w zasadzie nie ma nawet małego ,,psssttt" co myślę, że powinno mieć miejsce przy temperaturze powyżej wrzenia. Nawet zaryzykowałem próbę ,,na żywca" czyli włożyłem palca do płynu - płyn gorący ale nie parzący. Oczywiście wiatraki się właczają i wyłączają itd. Czy mogę być spokojny??? Co może być przyczyną takiego wskazania???

Może nie masz obiegu płynu - czyli pompa do wymiany, albo czujnik temperatury ten w termostacie pokazuje głupoty