dziwne stuki (nie zawieszenie)

Moja Bella wydaje ostatnio dziwne odglosy - dosc ciche, gluche stuki dochodzace z przedniej czesci samochodu. Slychac je jedynie podczas jazdy, najczesciej na niskich obrotach oraz kiedy samochod toczy sie z wcisnietym sprzeglem lub na luzie. Najglosniejsze sa podczas przyspieszania z niskich obrotow na II i III biegu.
Podobne odlosy ale pojedyncze pojawiaja sie tez poczas zmiany biegow, kiedy szybciej puszcze sprzeglo oraz kiedy jadac na niskich obrtach bez wciskietego gazu nagle go mocno wciasne.

Bylem w warsztacie i niestety nie znalezli przyczyny. Wykluczyli jedynie przeguby oraz zawieszenie (wszystkie elementy poza amortyzatorami, ktore maja 65% sprawnosci sa nowe).

Macie jakis pomysl, co to moze byc?

Może jakieś poduszki pod skrzynią lub silnikiem?

jak poduszki to raczej pod skrzynia, bo jak na postuju przegazowuje silnik to nie ma praktycznie zadnych wibracji ani zadnych niepojacych odglosow.

Jak mozna te poduszki pod skrzynia sprawdzic?

A może masz to samo co u mnie; łożysko podpory półosi.

w dwoch warsztatach nie mogli mi tego zdiagnozowac, wiec wybralem sie w koncu do pol-caru, gdzie radosnie przywitali mnie zdaniem "O, dawno juz Pana u nas nie bylo!".
rzeczywiscie dawno, bo przy ich cenach jak tylko moge jezdze gdzie indziej no ale teraz juz nie bylo wyjscia.

samochod stal u nich pol dnia, przejrzeli wszystko, zrobili test zawieszenia, wymienili podusze pod silnikiem i pomoglo ale... na inne duzo cichsze stuki ;-) te wlasciwe zostaly i ich zdaniem jest to wina lewego amora. Oba przednie amory sa sprawne (70 i 74%) ale w lewym cos podobno moglo sie urwac i stuka. Charakterystyczne jest, o czym wczesniej nie pisalem, ze te stuki nasilaja sie przy hamowaniu.

Koles mowi, ze winny jest najprawdopodobniej amor ale jesli okaze sie, ze nie to mi z powrotem wstawia stary i beda szukac dalej (bo moze jeszcze gorne mocowanie jest walniete). Problem w tym, ze u nich amor kosztuje 750 zyla, a potrzebne beda dwa...

Co o tym myslicie? Gorne mocowania wymienialem w zeszlym roku ale fakt, ze na zamienniki, bo oryginaly tez mialy kosmiczna cene. Zrobilem na nich jakies 20 tys, wiec nawet jak sa slabsze powinny byc jeszcze ok. O jesli tak to kupilbym amory poza ASO i powinno byc ok. Chyba, ze to jeszcze cos innego ;-)

Prosze o Wasza opinie