Napisał
redek83
Czyli twierdzisz ze nie warto wymieniać amorków tylko same sprężyny ? Hmm nie jestem mechanikiem ale czy to nie amorki wybierają nierówności ?
U mnie sprawa wygląda tak że jak robiłem przegląd okresowy, to na tej "huśtawce" wyszło że żywotność amorków wynosi ok 52% a to bylo z rok temu. Ja już widzę po belli że daje nura przy hamowaniu na czerwonym i na boki też już nie to samo. Dlatego jak już robić to wszystko. Tak myślę. Amorki + sprężyny. Bilstain B6 wychodzi ok 2tys za komplet. Ja nie szukam extra sztywności bo po wawie bez sensu ale jakiś kompromis miedzy komfortem a stabilnością.
Ale może nie mam racji i wystarczą sprężyny ??? To wtedy napewno eibach :P