Printable View
Takie małe pytanko z mojej strony...jade sobie dzis autkiem, pada dosc obfity deszcz. I nagle zamki sie zamykaja, wszystko gasnie (deska rozdzielcza, swiatla) i po sekundzie zapala sie z powrotem wszystko i zaczynają piszczeć błędy świateł na kompie, po czym wszystko wraca do normy i jest ok...czyzby gdzies sie troche wody dostalo ?
A może po prostu luźna klema na akumulatorze robi takie numery.
hmmm popatrze na to. ktos ma jeszcze jakis pomysl ?
edit.
a czy odpinajaca sie klema nie spowodowalaby zgasniecia samochodu ?
U mnie kapała woda z podszybia na skrzynke z bezpiecznikami w środku.Uszczelniłem silikonem przelotkę z komory silnika do wnętrza alfy i jest ok.
tylko ze wlasnie juz nie raz jezdzilem w duzym deszczu albo auto stalo na deszczu i nic takiego sie nie stalo wczesniej...i w sumie poki co to sie nie powtorzylo..ale dzieki za wskazowki :)