[166] DSP czy wzmacniacz 4x co bedzie lepsze?

witam posiadam alfe 166 i nie ma ani zmieniarki nic sam kaseciak czyli wogule to nie chce grac i moje pytanie zeby poprawic dzwiek jak bedzie lepsze rozwiazanie kupic wzmacniacz 4 kanalowy czy kupic dps od alfy mam gdzies na to do 700zl i nie wiem ktore rozwiazanie bylo by lepsze.mam zamiar kupic tez laundlinka tylko cenowo mnie troche zniecheca doradzie co zrobic zeby ladnie gralo bo nawet korektora nie mam w tym ics;/jak narazie to tragedia z grajkiem chialem zabudowac radio z bylego auta tam gdzie schowek na rekawiczki ale cos nie wyszlo i mysle nad czyms innym
pozdrawiam

dzieki za wyczerpujace odpowiedzi
moge pochytac samo dsp do alfy za 100zl ale bez okablowabnia a drugie za 200zl z okablowaniem ale niektyore kable rozwalone nowe trzeba dac oplaca sie wogule za 200zl?bo szukalem na allegro samych kabli i lipa wiec nie wiem czy lepiej zrobic ale znowu zadnego schematu nic nie mam czy kupic z kablami i naprawic te ktore sa walniete

Nie odpowiem na twoje pierwotne pytanie bo sam miałem do czynienia tylko z DSP (i jego instalacją).

Sprawa przedstawia się z mojej perspektywy następująco:

Samo DSP to dopiero 1/4 problemu, w zasadzie najmniej kłopotliwa.

Kolejna sprawa to głośniki niskotonowe. Same głośniki oryginalne są dość słabej jakości, ale ich zastąpienie jest o tyle trudne (jeśli chcesz trzymać się wszystkich reguł), że mają rzadko spotykaną oporność (2 ohm) a przede wszystkim do każdego z nich jest dokręcony stelaż z plastiku, który wpasowuje się w zagłębienia pod deską, jeśli go nie masz musisz dorobić (to samo jeśli chcesz zastosować nieoryginalne głośniki w tym konkretnym miejscu).

Trzecia kwestia to wiązka. ja swoją (w b. dobrym stanie, chociaż bez przewodu anteny GSM) dostałem za 200 zł z przesyłką - udało mi się dogadać z gościem zanim pociął auto w którym była zainstalowana. Z resztą nabycie jej to pierwszy stopień, drugi to instalacja.

Jeśli zdecydujesz się na oryginalną wiązkę to w grę wchodzi czwarty problem - musisz ją przeprowadzić oryginalną drogą co wiąże się z demontażem ICSa, tunelu środkowego, zerwaniem wykładziny z tyłu samochodu, demontażem tylnej kanapy (ja zdjąłem tylko oparcie, siedzisko można obejść), tylnej półki, tapicerki bagażnika, stelaża na sprzęt audio i nawigację i podstawy akumulatora. Mnie zajęło to (rozłożenie i złożenie do kupy na powrót) kilkanaście godzin (12-14), pracowałem sam w garażu z pełnym zestawem narzędzi, ale nie mam wielkiego doświadczenia w tego rodzaju akcjach. Dodatkowo nie obeszło się bez problemów z którymi do tej pory nie dałem sobie do końca rady.

Czytałem na innym forum (alfaowner) że są magicy, którzy są w stanie dorobić do normalnej wiązki część potrzebną do obsługi DSP, co za tym idzie można zaoszczędzić sporo czasu prowadząc wiazkę przyjaźniejszą drogą i instalując DSP np. w schowku albo pod tunelem środkowym.

Mając powyższe na uwadze, jeśli nie zależy ci na zachowaniu w pełni oryginalnego wystroju wnętrza samochodu to pewnie łatwiej a może nawet taniej (wliczając czas robocizny) zastosować rozwiązanie nieoryginalne, daje to również większe pole do dostosowania efektu do własnych preferencji.
Mnie zależało na zachowaniu oryginalnego kształtu wnętrza łącznie z bagażnikiem, dlatego DSP i oryginalna wiązka były jedynym wyjściem.

Jeszcze raz podkreślam, nie wypowiadam się o różnicy jakości dźwięku między dwoma rozwiązaniami bo to nie możliwe. Jedno czego doświadczyłem, to że z DSP gra lepiej (dźwięk jest czystszy, poszczególne dźwięki nie nakładają się na siebie i dźwięki skrajne są "odcinane" przy zupełnie innych natężeniach) niz bez, z drugiej strony pewnie podobny efekt można uzyskać wymieniając głośniki w drzwiach na lepsze.

Dawid166
ale glosniki 2 omowe to tylko te tylnie tak?
bo 4x na 4 ohm

Nie wiem jakie są w drzwiach.

Tylne (w półce) są 2 ohm jak orzekli koledzy na forum. Powtarzam wiedze tutaj zaczerpniętą.

O kablu rozmawiasz ze mną. Dziś go trochę rozsupłałem. Nie będzie źle...
Instalacja DSP jeżeli masz komplet w postaci kabla, głośników i procesora to Pikuś w kwestii elektryki - plug&play, ale mechanicznie to rzeźnia. Po nabraniu wprawy montaż zajmował mi cały dzień roboczy - 8h. Ale naprawdę warto. Teraz jak kupuję Alfę to patrzę na skórę, drewno, xenony i DSP. Dla mnie niebo a ziemia.
Nie wiem, czy się to już przewijało, ale Arni przygotował filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=06zE3iw3gXg
http://www.youtube.com/watch?v=K9QLBLkAGaM
Enjoy!