Printable View
Witam wszystkich forumowiczów, każdy posiadacz TS-a wie jak to jest z wariatami:D
Mianowicie mój problem(chociaż nie wiem czy to problem), przez jakiś czas klekotał mi wariat jak szalony nawet podczas nagrzania silnika, a teraz od ponad miesiąca nic, chodzi cichutko jak powinien, czy przyczyną tego może być kompletne rozklekotanie się wariata?? Czy może temperatura otoczenia.
Sadzę że olej stał się gęstszy i porostu coś tam zmienił w silniczku pod wpływem temperatury;p
Proszę o radę.
a może Ci wypadł? :D
widocznie dobrze dbasz o belle i się odwdzięcza :)
hehe dobre dobre;p,raczej to niemożliwe;p no dbam o niunie:D to prawda,lepiej jak o swoją byłą ;>Cytat:
Napisał thing
Za pracę wariatora jest w dużej części odpowiedzialne ciśnienie oleju i jego lepkość. Może w tym szukaj przyczyny tego fenomenu.
Hmmm... ja raczej w cuda nie wierzę, choć już sam zaobserwowałem samoistną naprawę elektryki etc., ale z wariatem raczej nie ma takich trick'ów :) Może zalałeś w między czasie Bellę (jak to brzmi...:P)jakimś dobrym, gęstszym olejem i dlatego tak jest? Bo ta temperatura otoczenia to mało ma wspólnego, bo jednak w silniku po przejechaniu kilku km i tak jest koło 80/90'C...
A tak z drugiej strony, może coś z pompą oleju...? Może zaczyna szaleć...? (oby nie..)
pozdrowionka,
GrzesiuŻar
Zrobiło się zimniej, to też ma wpływ bo temperatura wpływa na właściwości oleju. Mi też raz klekotał, raz nie.
A skąd wiedziałeś??? ;p dolałem troszkę oleju prosto z hurtowni :) bo troszkę go wypiła przez 8 tys km. Tak dolałem nowy olej i być może dlatego :) wydawał mi się dużo gęściejszy od starego ale to niby to samo :) Mobil super S, tylko teraz inaczej się nazywa .Cytat:
Napisał GrzesiuŻar
Pozdrawiam
---------- Post dodany o godzinie 13:33 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 13:30 ----------
A pompa oleju jest w porządku :)