nowy akumulator

Witam
ponad miesiac temu kupiłem nowy akumulator... Centre Futura 55 AH
dzis rano probuje odpalic auto a akumulator jest rozładowany... centralka działa swiatła tez tylko rozrusznik nie zakreci...
obrucił kilka razy ale po dwuch podejsciach całkowicie padł akumulator
auto stało od soboty wieczorem nie jezdzone.. nie jest to bardzo długo
a temperatura również była dodatnia... Bede probował naładowac akumulator
tylko czy to ma sens..??? albo odpalic za pomoca kabli rozruchowych...
auto w wekend wyjatkowo nie było w garażu.. no ale czy to ma az tak duże znaczenie..>??
zastanawiam sie również co moze powodować ze w czesie gdy samochód stoi taki okres co moze pobierać az tyle prądu
alarmu nie mam...
moja alfa to156 z 1,8 TS z 98 roku

Może tak padł rozrusznik, ze wskutek znacznych oporów albo zwarcia błyskawicznie rozładowałeś akumulator?

Ja nawet po dwóch tygodniach postoju odpalałem na dotyk, a akumulator już nie pierwszej nowości.
Jedynie jak zapomniałem wyłączyć radio albo żarówkę wewnątrz, to później zdarzały sie kłopoty

moze i rozrusznik padł ale sprawdze jeszcze dla pewności...
na kablach rozruchowych zobacze jak sie zachowa
czy aby napewno.. auto do tej pory paliło bez zadnych problemów
postało 2 noce bez odpalenia i aku sie rozładował..
napoczatku jak próbowałem to rozrusznik troche probował krecić
ale za któryms razem juz całkowicie sie rozładował aku..
ja wiem tak za 3-4 próbą juz padł całkowicie...

Może w układzie elektrycznym jest przetarty jakiś kabel co może powodować rozładowywanie akumulatora?
Też mam centrę od prawie roku i nie miałem z nią problemów w mrozy. Samochód stał tydzień na dworze i odpalał bez problemu. Najlepiej naładuj aku w domu, odpal auto i jedź sprawdzić jakie ładowanie ma alternator - on tez może być tu winny.

Tez taka opcje biorę za najbardziej prawdopodobną..
dzis oddaje akumulator na gwarancji i jeda z nowym do elektryka zeby mi pomierzył wszystkie napiecia... zobaczymy co z tego wyjdzie... narazie mam nadzieje ze to poprostu wadliwy aku kupiłem ...
pozdrawiam