Printable View
nie dawno zrobiłęm w koncu ze obroty mi nie falowały wszystko było pieknie przez 2 tygodnie...a wczoraj jak jechałęm chce skrecic wciskamm sprzegła a obroty spadaja ponizej 500 i rosna ponizej 1000 i stoi i tak zawsze, czasem nawet samochod zgasnie i jak odpalam musze wciskac gaz bo inaczej nie odpali albo trzeba długo krecic po odpaleniu i krótkiej chwili zamochod chodzi dobrze na rownych obrotach ok 1200 jak zimny co to moze byc ;/
Moze przepustnica daje zle paliwo?
hmmm przepustnica paliwo? czy powietrze ale od czego to zalezy co mogło to spowodowac nie wiem czy nie stało sie to po tym jak zatankowałem raz na shelu zawsze tankuje na orlenie i było ok raz na shelu i zaczeły obroty wariowac ;/
Ja mam uraz i nie tankuje na orlenowskich stacjach. Świeci się jakaś kontrolka? Przepustnica jest czysta? Może któryś czujnik leci sobie w kulki i podaje złe parametry (np położenia wału)
- chyba pompa paliwa powoli się kończy.
juz jest wszystko ok znowu :D zaworek od odmy sie uszkodził dałęm nowy i jest gitarka :)
a gdzie kolego kupiłeś ten zaworak odmy? bo z tym naprawde jest problem
Osobiście nie kupowałem, ale na forum ktoś pisał ze w ASO można dostać za ok 15 złCytat:
Napisał marcinq24
dokładnie! tylko ASO i do 20 zł
dla mnie sprowadzali prosto z włoch ;)
czekałem 3 dni